PRISM: Rosja inwestuje w maszyny do pisania

Jak donosi dziennik "Izwiestia", rosyjska Federalna Służba Ochrony (FSO) ma zamiar kupić 20 nowych klasycznych maszyn do pisania za kwotę 486,5 tysiąca rubli. Urządzenia mają służyć do redagowania tajnych dokumentów, między innymi dla Ministerstwa Obrony i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych. To wszystko w wyniku ostatniej afery wokół amerykańskiego programu PRISM.

Informacja o możliwości zakupu przez rosyjski rząd dwudziestu maszyn do pisania pojawiła się na portalu zamówień państwowych. Wydatek na ten cel przewidziany jest w kwocie 486,5 tysiąca rubli, co daje po przeliczeniu na naszą walutę około 49 tysięcy złotych. Dziennik "Izwiestia" informujący o sprawie powołuje się na własne źródło w FSO twierdząc, że rosyjskie służby nie uważają urządzeń elektronicznych za bezpieczne, jeśli chodzi o tworzenie tajnych dokumentów. Co więcej, agencja ITAR-TASS dotarła do wypowiedzi, wedle których pisanie na maszynach do pisania to stała praktyka. Federalna Służba Ochrony (FSO) to agencja odpowiedzialna za bezpieczeństwo najważniejszych osób w Rosji i nic dziwnego, że stosowane są wszystkie możliwe środki bezpieczeństwa.

Z drugiej strony, cytowany przez rosyjski dziennik ekspert ds. bezpieczeństwa elektronicznego Oleg Glebow, uważa, że niezależnie od zastosowanego rozwiązania technicznego najsłabszym ogniwem bezpieczeństwa informacji nie są komputery, tylko ludzie. W końcu dokument na kartce papieru można skserować, bądź po prostu zrobić mu zdjęcie telefonem komórkowym i wysłać w kilka sekund na drugi koniec świata. Wystarczy chwila nieuwagi. Przed niefrasobliwością urzędnika nie będzie w stanie ochronić poufnych danych ani żadna technologia, ani odejście od technologii.

Sprawa wydaje się szczególnie ciekawa informacja w kontekście PRISM, czyli ujawnionego przez Edwarda Snowdena programu zbierania przez amerykański rząd olbrzymich ilości danych na temat internautów z całego świata. Rosja chce chronić swoje sekrety jak tylko może. Może faktycznie stworzenie dokumentu wyłącznie w wersji papierowej zmniejsza szansę na jego przechwycenie przez niepowołane osoby.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200