PLC: nic z tego nie będzie?

Koszy dostępu

PLC: nic z tego nie będzie?

Tabela 1. Porównanie przepływności różnych technik dostępu do Internetu

Przepływności oferowane przez dostępne systemy PLC na tle innych rozwiązań (tabela 1) wyglądają obiecująco, pod warunkiem uwzględnienia w nich braku konieczności tworzenia całkowicie nowej infrastruktury. Jeżeli pominiemy tę ważną zaletę proponowanych rozwiązań, to magia "Internetu z gniazdka" słabnie. Przepływności przezeń oferowane stanowią jedynie konkurencję dla dostępu za pośrednictwem publicznej sieci telefonicznej i pozostają daleko w tyle za sieciami ADSL czy opartymi na instalacji telewizji kablowych. Należy zaznaczyć, iż atrakcyjność "elektrycznego Internetu" w znacznym stopniu zależy od polityki cenowej operatora - ceny instalacji i abonamentu.

PLC: nic z tego nie będzie?

Tabela 2. Porównanie cen dostępu do Internetu

Na podstawie wprowadzonych w Polsce systemów PLC można ocenić najważniejszy dla użytkownika wskaźnik, tzn. cenę przesłanego megabajta. W zależności od wykupionego pakietu usług jest zróżnicowana ilość danych, które można pobrać w ramach abonamentu. W pakiecie najtańszym oferowanym przez Pattern Communications wynoszącym 85,60 zł jest to 250 MB, za każdy następny MB zapłacimy 21,40 gr. Cenniki przedstawione w tabeli 2 pochodzą z kwietnia 2003 r. i uwzględniają 7-proc. podatek VAT.

Trzeba też pamiętać o czasie pobierania, który dla 1,5 GB wynosi prawie 60 godz. w przypadku dostępu konwencjonalnego i 13 godz. dla PLC (przy gwarantowanych 256 kb/s). Poza tym w trakcie operacji telefon pozostaje cały czas zajęty, może więc dojść do zerwania połączenia. Założono także najbardziej optymistyczny przypadek, gdy transmisja stale sięga 56 kb/s.

Perspektywy

Próby wprowadzenia technologii PLC w Wlk. Brytanii podjęto już w roku 2000. Testy przeprowadzone w sieciach energetycznych i pomiary poziomu zakłóceń wykonane przez właściwe służby państwowe (przy współpracy związku krótkofalowców) wykazały znaczny wzrost zakłóceń i szumów elektromagnetycznych (nawet o 20 dB). Odpowiednik polskiego URTiP zakazał wprowadzenia tej techniki do użytku (do czasu zakończenia wszystkich badań).

Inaczej postąpiono w Niemczech, gdzie drogę dla PLC otworzyła złagodzona norma NB30, która dopuściła większy poziom interferencji z linii energetycznych. Po kilkunastu miesiącach koncern RWE (pionier instalacji PLC w Europie) poinformował o wycofaniu się z dalszych badań i rozpowszechnianiu technologii. Decyzję uzasadniono trudnościami technicznymi i szybkim rozwojem innych technik telekomunikacji.

Brak odpowiednich norm i zaleceń także w Polsce powoduje liczne protesty i skargi ze strony potencjalnie poszkodowanych przez technikę PLC. Polski Związek Krótkofalowców silnie lobbuje na rzecz zakazu wdrożenia PLC w kraju. Przeciwne jest także MON, które stara się ochronić podległe mu pasma częstotliwości, gdyż sprzęt wojskowy nie jest w stanie odfiltrować niepożądanych sygnałów PLC. Nie jest także znany wpływ systemu na podłączony do sieci sprzęt medyczny. Obecnie URTiP stara się zbadać kompatybilność międzysystemową PLC.

Za i przeciw

Po opisie technologii, spróbujmy odpowiedzieć na pytania: jaka jest przyszłość PLC w naszym kraju, co przemawia za jej wdrożeniem, a co skłania do wstrzymania inwestycji w tego typu systemy? Najpierw skupmy się na czynnikach przemawiających za wdrożeniem.

  • Wykorzystanie jako medium istniejącej infrastruktury energetycznej. Posługując się już wybudowaną infrastrukturą kabli energetycznych, można wybudować sieć dostępową oferującą szerokie usługi. Jedyną inwestycją, jaką należy poczynić, jest instalacja urządzeń pośredniczących (opisanych wcześniej). Istnieje zatem potencjalna możliwość dotarcia z usługą do prawie wszystkich, gdyż sieć energetyczna należy do najdostępniejszych.


  • TOP 200