Producenci płyt głównych poinformowali, że w czwartym kwartale br. wytwarzane przez nich płyty główne występowały będą w dwóch wersjach – kompatybilnych z "prądożernym" P4 powyżej 3 GHz i standardowymi, dotychczas oferowanymi procesorami o niższych częstotliwościach taktowania.

Nowe P4 będą wymagały dostarczenia 70W energii, podczas gdy aktualne modele zadowalają się standardowymi 60W. W nowych płytach zmianie poddany zostanie kontroler modulatora napięcia – z trójfazowego na czterofazowy. W związku ze zwiększeniem ilości komponentów na płytach zmianie ulegnie również układ połączeń. Koszt wprowadzenia niezbędnych zmian producenci oszacowali na 2 USD na płytę.

Nowe P4 pojawi się na rynku we wrześniu lub na początku października. Większość producentów płyt głównych ma już przygotowane nowe, zmodyfikowane modele. Część wytwórców pracuje również nad skonstruowaniem płyt pozwalających na obsługę szybkich procesorów przy zachowaniu trójfazowego kontrolera, co oczywiście pozwoliłoby na ograniczenie kosztów produkcji.

Równoczesne oferowanie dwóch wersji tych samych płyt głównych niewątpliwie może spowodować zamęt wśród zdezorientowanych klientów, jednak z punktu widzenia producenta wydaje się być uzasadnione względami ekonomicznymi.