Oszołomieni Internetem

IAD sieciowego węża

Syndrom IAD, należący do nowej generacji uzależnień: Internet Addiction Disorder, po raz pierwszy zdefiniowało AMA - Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne i Instytut Psychofarmakologii w Nowym Yorku. IAD charakteryzuje się wewnętrznym przymusem "bycia w sieci", któremu, według niejednoznacznych jednak danych, ulega statystycznie i w różnym stopniu ok. 18-29% użytkowników.

IAD to zjawisko złożone i niejednorodne. Liczba godzin spędzonych przez osobę uzależnioną przed monitorem przekracza często 80 tygodniowo (zwykle bez przyjmowania posiłków, a nawet picia w tym okresie), a niekiedy drastycznie więcej. Można jednak przytoczyć liczne przykłady realnej zawodowej konieczności nadmiernego kontaktu z komputerem - jako narzędziem pracy - bez następczego uzależnienia.

Oczywiste jest, że atrakcję samą w sobie, po półwieczu niemal politycznie uzasadnionej "pustki informacyjnej", stanowi w naszej części Europy nieograniczony niemal dostęp do informacji, możliwość komunikacji (poczta elektroniczna), dające technologicznym niewolnikom złudne poczucie wolności i pozornego braku ograniczeń. W IRC-owaniu, przymusowym byciu on-line, istotnym elementem jest poczucie, tylko niekiedy uzasadnione, bycia niezastąpionym. Daje też możliwość zaspokojenia potrzeby "poczucia obecności", co realizuje się zwykle w formach relatywnie trwałych, np. własna strona WWW . Niekiedy, co jest jednym z poważniejszych zarzutów stawianych przez przeciwników komputeryzacji i Internetu - także zastępuje on normalne i satysfakcjonujące relacje międzyludzkie, zwłaszcza w sytuacji wspomnianej już swoistej niewydolności socjalnej użytkownika. Jest to jednak problem bardzo złożony i w zasadzie precyzyjna diagnoza konkretnego przypadku wymaga starannej i bezstronnej analizy sytuacji.

Osobom uzależnionym od Internetu gwarantuje on także, często niemożliwe do uzyskania w inny sposób, poczucie siły (funkcja kompensacyjna) i przynależności (zbiorowe ego), poczucie MOCY, także niosąc elementy walki, konkurencji, patologizującej rywalizacji (rekordy w sieci). Może to być także uzyskanie określonej liczby punktów w ramach danej umiejętności - w formach ludycznych - w grze manualno-sprawnościowej, zręcznościowej czy też dydaktycznej, "awans" w grze fabularnej, jednoosobowej lub w mniejszej czy większej grupie grających. Motywacje i cele są jednak zwykle bardziej złożone i zindywidualizowane. Nie bez znaczenia są tu stan zdrowia, siła układu nerwowego, osobowość, wreszcie sytuacja życiowa uzależnionej osoby.

Kto jest podatny na uzależnienia

Podatność na uzależnienia jest m.in. uwarunkowana osobowościowo i pojawia się w formie tendencji ucieczki "od" - praca, rodzina, relacje międzyludzkie, swoisty stan ucieczki, oderwania się, zawieszenia, odroczenia, odłożenia na później, pęd do zatracenia, zapomnienia - lub "do" czegoś, jak przeżycie przyjemności, niezwykłości, "bezpiecznych" stanów ekstremalnych, poczucia samorealizacji.

Jest to szczególnie wyraźne u osób charakteryzujących się ograniczoną lub zablokowaną zdolnością nawiązywania oraz utrzymywania prawidłowych i satysfakcjonujących stosunków międzyludzkich, także we własnej rodzinie. Często są to osoby o zaburzonych mechanizmach woli, a więc bardziej niż inne niezdolne do oparcia się nałogowi. Skutkiem jest niemożność podejmowania czy też kontynuowania nauki, mimo prawidłowego intelektu, pojawia się niechęć lub też całkowita niemożność wykonywania jakiejkolwiek pracy zawodowej, związanej z normalną dobową organizacją czasu.

Osoby uzależnione nie są też zdolne do prowadzenia typowego życia rodzinnego i towarzyskiego, nie są też w stanie wywiązywać się z podstawowych zobowiązań, nie mają poczucia odpowiedzialności, a często nawet winy. Uzależnienia wyraźnie też zawężają pole zainteresowań, przy czym dotychczasowe cele ustępują miejsca bliżej nie określonym, niejasnym, zastępczym chciejstwom.


TOP 200