Oracle zaoferował 6,7 mld USD za BEA Systems

Kierownictwo Oracle wystosowało list intencyjny do zarządu BEA Systems, w którym proponuje zakup akcji tej firmy za 17 USD w gotówce za jeden walor. Jest to cena wyższa o 25% od wczorajszych (11 października) notowań papierów BEA.

W liście zarząd Oracle deklaruje chęć "natychmiastowego wszczęcia procesu prowadzącego do zawarcia ostatecznej umowy" o przejęciu BEA. "Propozycja Oracle jest kulminacją kilkuletnich rozmów z zarządem BEA. Spodziewamy się zakończyć transakcję w przyjaznej atmosferze tak szybko, jak to będzie możliwe" - powiedział Charles Phillips, prezes Oracle.

BEA Systems jest dostawcą systemów middleware, konkurencyjnym do IBM i produktów tej firmy z serii WebSphere. Jednocześnie największy konkurent Oracle - SAP - od kilku lat rozwija własne rozwiązania middleware SAP NetWeaver.

Niedawno - w reakcji na zakup przez Oracle firmy Hyperion - SAP zaoferował 6,8 mld USD za Business Objects, inną firmę działającą na rynku rozwiązań typu Business Intelligence. Obecna propozycja Oracle może oznaczać eskalację rywalizacji pomiędzy tymi dwoma dostawcami oprogramowania.

W kontekście przejęcia rozwiązań middleware BEA Systems należy zadać pytanie, co z projektem Fusion? Dzięki temu rozwiązaniu Oracle miał zintegrować produkty, przejętych w ciągu kilku ostatnich lat firm, m.in. JD Edwards, PeopleSoft, Siebel Systems. Fusion miał być, zaprojektowaną od podstaw, warstwą integracyjną wykorzystującą elementy SOA (Software Oriented Architecture) i pracującą na warstwie serwerów aplikacyjnych Java.

Aktualizacja: 12 października 2007 17:28

Stephen O'Grady, analiyk RedMonk, uważa, że głównym motywem, który stoi za ofertą przejęcia przez Oracle BEA Systems jest umocnienie własnej pozycji na rynku oprogramowania middleware. "Mimo tego, że BEA nie ma już tak znaczącej pozycji rynkowej, jak kiedyś z jego oprogramowania nadal korzysta wiele firm. Rozwiązania BEA są także lepiej oceniane od tych należących do Oracle" - twierdzi. Dodatkowo oprogramowanie Oracle Fusion zawiera już kilka aplikacji i narzędzi autorstwa programistów BEA, w tym m.in. serwer aplikacyjny i serwer portalowy. Dlatego też - według obserwatorów - ewentualna akwizycja byłaby dla Oracle bardzo korzystna. Koncern ten mógłby bowiem włączyć do swojej linii produktowej inne rozwiązania programowe BEA.

BEA Systems była w przeszłości liderem rynku serwerów aplikacyjnych dla środowiska Java i oprogramowania middleware. Stopniowo pozycja firmy pogarszała się, traciła wielu klientów na rzecz IBM, a nieco później także Oracle. Larry Ellison, szef Oracle, wielokrotnie twierdził, że BEA szybko upadnie. Jej władzom udało się jednak utrzymać znaczący udział w rynku, głównie dzięki opracowaniu własnych aplikacji pośredniczących w architekturze SOA i rozwiązań Business Process Management. Pomimo wielokrotnych plotek o szybkim przejęciu firmy przez jeden z dużych koncernów, zachowała ona niezależność.

W ostatnim czasie BEA znalazła się jednak pod zdecydowanym wpływem miliardera Carla Icahna, jednego z największych udziałowców spółki. W zeszłym miesiącu zapowiedział on, że będzie naciskał na sprzedaż firmy. Jego zdaniem postępująca konsolidacja rynku już wkrótce uniemożliwi samodzielne funkcjonowanie BEA. Z opublikowanych w sierpniu danych finansowych za drugi kwartał br. wynika, że całkowite przychody BEA wzrosły o 7% do 365 mln USD. Jednocześnie o 9% spadły przychody ze sprzedaży oprogramowania, a wskaźnik stanowi najważniejszy wyznacznik wzrostu dla dostawców rozwiązań programowych.

Akwizycja BEA byłaby kolejnym i najdroższym z serii przejęć dokonanych przez Oracle, po przejęciu za 6 mld USD Siebel Systems. W marcu firma kupiła z kolei - za 3,3 mld USD - firmę Hyperion. W ciągu trzech lat Oracle przejął łącznie ponad 30 spółek z branży IT. Według Larrego Ellisona, wszystkie akwizycje "mają na celu zdobycie nowych klientów i rozwiązań technologicznych oraz lepsze wykorzystanie ekonomiki skali". Ma to umożliwić koncernowi szybkie zdobycie przywództwa na rynku aplikacji biznesowych. Dotychczas - mimo wątpliwości analityków i zarzutów konkurencji - założona strategia sprawdza się. Oracle stał się drugim, po SAP dostawcą systemów ERP. Jednak eksperci i przedstawiciele SAP głośno zastanawiają się jak możliwe jest efektywne zarządzanie i utrzymanie tak wielu linii produktowych, zdobytych dzięki przejęciom. Wcześniej w tym roku władze Oracle zapowiedziały, że w najbliższym czasie liczba akwizycji zostanie ograniczona, a ich działania skupią się właśnie na integracji przejętych firm i ich oprogramowania.

Z pewnością działania Carla Icahna stały się dodatkowym impulsem dla władz Oracle, aby raz jeszcze podkreślić gotowość do akwizycji BEA Systems. Analitycy uważają jednak, że fakt, iż w opublikowanym oświadczeniu nie zacytowano wypowiedzi żadnego z przedstawicieli BEA, zmniejsza prawdopodobieństwo, że do przejęcia w ogóle dojdzie. Wiadomo również, że władze BEA dotychczas nie były zainteresowane połączeniem z żadnym z koncernów. Alternatywnym scenariuszem jest kolejna, wielomiesięczna walka kierownictwa Oracle i przekonywanie kolejnych grup akcjonariuszy, jak to miało miejsce w przypadku wcześniejszego przejęcia PeopleSoft.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200