Olivetti Computers Worldwide (OCW), największy włoski producent komputerów, zwrócił się z oficjalną prośbą do sądu o powołanie zarządu komisarycznego, który ma ochronić firmę przed wierzycielami. Zgoda na takie posunięcie została udzielona przez akcjonariuszy firmy.

"Powołanie zarządu komisarycznego ochroni przedsiębiorstwo przed żądaniami spłat zobowiązań wobec części dostawców. Zarządca komisaryczny zostanie mianowany przez sąd i firma dalej będzie mogła normalnie funkcjonować. Było to zresztą niezbędne posunięcie, aby umożliwić planowane wykupienie akcji przez kierownictwo"- twierdzi anonimowy przedstawiciel OCW.

Związki zawodowe reprezentujące pracowników OCW, przejętego w 1997 r. przez luksemburski Piedmont International, nie są zadowolone z takich działań, twierdząc, że nie są one wystarczające, aby zakończyć kryzys. Wykupienie akcji przez kierownictwo może bowiem spowodować, że Piedmont sprzeda większość akcji OCW.

"Prowadzone są rozmowy dotyczące pozyskania partnera branżowego. Być może zostanie nim firma Olidata. Produkuje ona jednak komputery jedynie dla najniższego segmentu rynku i zatrudnia 150 pracowników. Takie posunięcie może okazać się katastrofą" - przewiduje Laura Spezia, przedstawicielka jednego ze związków zawodowych.

Największym problemem jest znalezienie partnera finansowego dla OCW. 20% udziałów w tej firmie ma Olivetti, która obecnie przygotowuje się do przejęcia za 58 mld USD największego włoskiego operatora telekomunikacyjnego - Telecom Italia. Nie może więc pozwolić sobie na poręczenie kredytów zaciągniętych przez OCW.

Sąd w Ivrea rozpoczął dochodzenie dotyczące sprzedaży OCW firmie Piedmont International. Istnieje podejrzenie, że transakcja ta była pozorna.