Okno na świat (sieciowy)

Komputery 486 muszą więc odejść do lamusa. Jakie jest zatem wyjście, skoro terminale systemu Windows i komputery NetPC są dopiero w fazie opracowań, a na rynek trafią nie wcześniej niż za rok.

Zdaniem specjalistów, przedsiębiorstwa, które chcą efektywnie przetwarzać dane generowane przez różne oddziały firmy, korzystać z usług Internetu oraz sieci typu intranet i ekstranet, powinny już teraz pomyśleć o rozwiązaniach wykorzystujących komputery NC. Natomiast NetPC jest modyfikacją komputerów PC, a nie nowym urządzeniem, choć platforma ta nie ma wad klasycznych PC, które są przeładowane różnymi, nie zawsze potrzebnymi funkcjami. Można więc oczekiwać, że NC nie stanie się urządzeniem zapełniającym wyłącznie niszę rynku informatycznego.

Nagły przeskok do języka Java i komputera NC wiąże się z gruntowną przebudową całego systemu informatycznego, czego nie życzą sobie administratorzy. Efekt jest taki, że najczęściej dalej pozostają oni przy tradycyjnych technologiach, bazując na produktach proponowanych przez Microsoft.

Dla wielu użytkowników docelowym systemem operacyjnym jest Windows NT 4.0. Odnoszą się oni niechętnie do koncepcji opartych na jednym serwerze, świadczącym usługi dużej liczbie klientów, argumentując, że w przypadku awarii serwera cały system informatyczny może zostać unieruchomiony. Ale Windows NT wymaga stosowania silniejszych komputerów niż stosujące procesory klasy 486. Powoduje to konieczność inwestycji i zakupu sprzętu wyposażonego w procesor Pentium, większe pamięci RAM i pojemniejsze dyski.

Microsoft zapowiada jednak, że środowiskiem - bazującym na systemie Windows NT 5.0 i komputerach NetPC - będzie łatwo zarządzać.

Windows 3.1 nie zostanie nagle odłożony do lamusa - proces odchodzenia od tego systemu będzie trwał kilka lat i będzie odbywał się etapami. Specjaliści radzą, by użytkownicy, którzy gubią się w panującym obecnie zamieszaniu i nie wiedzą jak postąpić, przeczekali je z nadzieją na lepszą przyszłość.


TOP 200