Okna z widokiem na przyszłość

Systemu operacyjnego Microsoft Windows XP można nie lubić, jednak każdy, kto korzysta z komputera, musi go znać. Opisujemy wrażenia na temat pierwszej, publicznie dostępnej testowej wersji następcy XP, dotychczas znanej pod nazwą roboczą Longhorn.

Gdy w 1995 roku Microsoft wprowadził do sprzedaży Windows 95, pierwszy samodzielny system operacyjny z graficznym interfejsem użytkownika przeznaczony dla mas, zapoczątkował rewolucję. Od tej pory każdy mógł korzystać z komputera i aplikacji zaledwie po krótkim przeszkoleniu. Pomagały w tym kolorowe ikony, jednoznacznie kojarzące się z dokumentami bądź właściwymi aplikacjami, takie same przyciski do zarządzania różnymi programami oraz intuicyjna obsługa za pomocą myszy. Kolejnym etapem rewolucji był znacznie stabilniejszy Windows 2000, który oferował większy potencjał oraz lepszą obsługę różnych urządzeń i sieci. Co w roku 2006 może zachęcić do zmiany systemu i przyzwyczajeń?

Jedną z najważniejszych modyfikacji w Windows Vista jest znaczne uproszczenie instalacji, na dodatek wymagającej jedynie dwóch restartów. Cały proces od początku przebiega w trybie graficznym. Zaawansowani użytkownicy dostrzegą wygodne narzędzie do administrowania partycjami oraz możliwość instalacji dodatkowych sterowników do kontrolerów dysków, nie tylko z 3,5-calowej dyskietki, ale także z płyty CD/DVD lub z pamięci masowej podłączanej przez USB. Naszym zdaniem, przydałaby się jeszcze możliwość ręcznego wskazania katalogu, w którym znajdują się instalowane sterowniki.

IIS w Windows Vista

Wbudowany w Windows Vista serwer internetowy Internet Information Services jest niemal w całości przeniesiony z Windows Server 2003, brak mu jedynie możliwości zarządzania kilkoma witrynami jednocześnie. Zapewne zmiany w IISe pojawią się dopiero wraz z premierą serwerowego systemu operacyjnego następnej generacji.

Windows Vista można instalować na czystych dyskach lub uaktualnić używany system. Jedyne wymaganie w wersji beta to przeprowadzenie instalacji na dysku z prawidłową partycją. Natomiast nie dysponując taką partycją, należy nacisnąć kombinację klawiszy [Shift F10] i skorzystać z wiersza poleceń, aby ją utworzyć.

Z kolei instalacja jako uaktualnienie systemu - podobnie jak w Windows XP - pozwala zachować nie tylko dokumenty i zainstalowane aplikacje, ale również wszelkie ustawienia użytkownika, które będą mogły działać w nowym środowisku. Nie jest, niestety, możliwe uaktualnienie 32-bitowego Windows XP do 64-bitowego Windows Vista.

Po podaniu numeru seryjnego - 25-znakowego, wpisywanego w pojedynczym polu - należy zaakceptować licencję użytkownika, wybrać typ instalacji oraz określić partycję docelową. Ostatni etap to ustalenie nazwy komputera, pod którą będzie widoczny w sieci lokalnej. Program instalacyjny nie będzie wymagał żadnych dodatkowych czynności, a w ostatecznej wersji systemu zapewne wyświetli hasła reklamowe, podobnie jak dotychczas. W wersji beta 1 na ekranie widoczny jest jedynie pasek postępu. Instalacja przeprowadzana z płyty DVD trwa dość długo - nawet około godziny na dość nowoczesnym sprzęcie, ale nie wymaga udziału użytkownika.

Wydajność

Bill Gates zapowiedział, że nowy system operacyjny będzie mógł się uruchomić w czasie kilku-kilkunastu sekund, a z trybu uśpienia w tryb gotowości do pracy komputer ma przechodzić w ciągu dwóch sekund. W wersji beta 1 założenia te nie są spełnione, ale należy pamiętać, że zawiera ona wiele kodu nadmiarowego, służącego do sprawdzania poprawności działania, i różne zabezpieczenia przed unieruchomieniem systemu na skutek działania aplikacji niedostosowanych do nowego jądra.

Po zainstalowaniu Windows Vista beta 1 zajmuje w pamięci operacyjnej około 350 MB, ale wyłączając zbędne usługi bez problemu wielkość tę można zredukować do 150 MB. Jednakże w wersji testowej nie zaimplementowano jeszcze wielu rozwiązań, które na pewno będą wymagać dodatkowej pamięci, a także mocy procesora. Dlatego należy przewidywać, że Windows Vista będzie dobrze działał na procesorach 64-bitowych wyposażonych w 1 GB RAM. Oczywiście nie mówimy tu o wymaganiach minimalnych, ale o rzeczywistych, pozwalających wygodnie pracować.

Nowa nazwa systemu

Tydzień po zaprezentowaniu ostatecznej wersji systemu o roboczej nazwie Longhorn okazało się, że prawa do zarejestrowanego znaku towarowego Vista ma pewna firma z siedzibą w... Redmond. Ponieważ jest znacznie mniejsza od Microsoftu, należy się spodziewać, że Microsoft wykupi prawa do tej chwytliwej nazwy. Vista po angielsku znaczy bowiem "widok, perspektywa".

Pierwsze wrażenia

Po zainstalowaniu systemu Windows Vista wita zmienionym nieco pulpitem z nowym, kolorowym tłem. Domyślnie nie pojawia się okno logowania użytkownika. Jest dostępne po utworzeniu dodatkowych kont w systemie i wówczas Windows wita uproszczonym ekranem powitalnym, pozwalającym na zalogowanie i przełączenie użytkowników lub na wyłączenie komputera.

Najbardziej widoczna jest zmiana menu &Start&: programy są prezentowane w jednym oknie, zastępującym dotychczas wyświetlaną listę z rozwijanymi podgrupami. Po kilku chwilach okazuje się to wygodniejsze niż zagnieżdżone menu. Drugą bardzo istotną zmianą jest zastąpienie osobnej funkcji wyszukiwania plików i programów polem tekstowym w menu &Start&. Można w nim podać nazwę programu, który ma być uruchomiony, adres strony internetowej, która ma być otwarta, a nawet nazwę dokumentu do edytowania. To rozwiązanie ma jedną wadę - uniemożliwia, a raczej utrudnia prosty wybór aplikacji z użyciem klawiatury, z której często korzystamy.

Menu &Start& wraz z paskiem zadań są teraz bardziej konfigurowalne. Można na przykład określić, które ikony w zasobniku systemowym, obok zegara, mają być wyświetlane bądź ukrywane na stałe, a które mają się chować, gdy użytkownik nie korzysta ze skojarzonych z nimi aplikacji. Menu &Start& można skonfigurować również w klasyczny sposób i będzie wówczas działało podobnie jak w Windows 2000, ale nie da się go ustawić tak, żeby miało podobną funkcjonalność, jak w Windows XP.

Windows Vista wprowadza też wiele ozdobników graficznych, np. rozświetlanie elementów wskazanych kursorem myszy. Wszystkie ikony wyświetlane są w komputerze znacznie większej rozdzielczości i mają więcej kolorów. Do ich skalowania zastosowano zaawansowane algorytmy, zapewniające bardzo dobrą jakość obrazu. Dodatkowo wielkość wszystkich ikon może być płynnie dobierana, za pomocą odpowiedniego suwaka, znajdującego się np. w każdym oknie wyświetlającym pliki.

W Viście jest bardzo dużo czcionek systemowych, po instalacji aż 101, nie uwzględniając pogrubionych, pochylonych i podkreślonych. Czternaście z nich to czcionki bitowe, więc użytkownik nowego Windows będzie dysponował 87 wektorowymi czcionkami wysokiej jakości.

Zawsze te szczegóły!

Na poprawę wyglądu Visty wpływa również domyślne włączenie funkcji ClearType, wygładzającej krawędzie liter. Trzeba przyznać, że działa poprawnie, obraz jest czytelny i subiektywnie lepszy niż w Windows XP. Jednak ci, którzy nie lubią rozmiękczającego efektu działania tej funkcji, będą nieco zawiedzeniu. Wprawdzie można ją wyłaczyć, jednak wówczas jakość wyświetlanego tekstu jest znacznie niższa, niż była w poprzedniej wersji systemu.

We wszystkich napisanych od nowa aplikacjach zmienił się nieco wygląd paska tytułu. Teraz w lewym górnym rogu nie ma już tekstowego menu umożliwiającego zarządzanie wielkością i położeniem okna. W związku z tym nie działa szybkie zamknięcie aplikacji dwukrotnym kliknięciem myszą w tym rogu. Co prawda, menu jest dostępne po naciśnięciu prawego przycisku myszy, jednak taka zmiana pogorszy kompatybilność z niektórymi aplikacjami, nie spodoba się też zaawansowanym użytkownikom. Nie jest to niedopatrzenie, bo ten sam problem występuje w Internet Explorerze 7, Panelu sterowania czy w następcy Eksploratora Windows.

W Eksploratorze Windows zaszły największe zmiany. Przede wszystkim znikł pasek z tekstowym menu, choć jeśli dobrze poszukać, można go włączyć. Można też dokładnie określić, jakie szczegóły mają być widoczne - nie tylko wielkość pliku czy data utworzenia lub dostępu, ale także słowa kluczowe związane z danym plikiem. Co równie ważne, pliki można grupować według dowolnych kryteriów i sortować zgodnie z upodobaniami. W opcjach folderów pojawiły się funkcje pozwalające na automatyczne dopasowywanie wielkości kolumn do prezentowanych danych.

Kolejne udogodnienie ma polegać na użyciu specjalnego pola wyboru do zaznaczenia plików i katalogów. Dzięki temu nie trzeba będzie używać klawiatury, posługując się Eksploratorem Windows - wystarczy mysz. Jednak funkcja w wersji beta jest jeszcze niedopracowana.

Pasek adresu zyskał nową funkcję, który zapewnia prosty dostęp do niemal wszystkich obiektów w systemie plików. Po wskazaniu wybranego poziomu w systemie folderów można go zmienić od razu na inny bez kilkakrotnego klikania przycisku powrotu.

W nowym Windows zmienił się także sposób udostępniania plików. Teraz pojawia się specjalny kreator, który pozwala na wygodne określenie praw dostępu wszystkich użytkowników do danego zasobu i powiadomienie ich o przyznanych prawach.

Stosunkowo niewiele zmienił się wbudowany w system klient pocztowy, Outlook Express. Choć możliwe, że nie będzie już rozwijany, warto zwrócić uwagę, że na liście folderów tego programu pojawił się Junk email. Jak się można domyślić, służy do gromadzenia wiadomości stanowiących spam. W związku z tym w menu &Messages& pojawiły się dodatkowe opcje, służące do ustalenie stopnia "podejrzliwości" programu wobec otrzymywanej poczty, jak też umożliwiające zarządzanie tzw. czarnymi listami, a więc spisem nadawców, którzy spamują. Choć to zmiany niewielkie, przeważnie wystarczają, aby korzystanie z poczty było możliwe nawet z użyciem standardowego klienta.

Mocno zmieniło się narzędzie do dodawania i usuwania programów. Obecnie pozwala na dostęp nie tylko do wszystkich zainstalowanych programów, ale również do przeprowadzonych aktualizacji oraz do gier. Niestety, przynajmniej w wersji beta 1 nie ma możliwości zarządzania dodatkowymi komponentami na płytach instalacyjnych. Nie ma również możliwości odinstalowania zbędnych komponentów systemowych.

W stronę bezpieczeństwa

Ciekawą innowacją wprowadzaną w Windows Vista jest narzędzie Windows Parental Control. Pozwala ono korzystać z systemów oceniających gry i dopuszczać do ich uruchomienia przez młodocianego użytkownika. Rodzice mogą wybrać jeden z dwóch systemów oceniania (Pan European Game Information, Entertainment Software Ratings Board). Dodatkowo mają możliwość samodzielnego zezwolenia, bądź zablokowania dostępu do konkretnego tytułu lub do gier o określonej tematyce.

Nowym programem jest User Account Protection, zapewniający bezpieczeństwo danych: wszystkie zmiany w systemie, które wymagają uprawnień administratora, można będzie wprowadzić dopiero po podaniu odpowiedniego hasła. Należy podkreślić, że w nowym systemie Microsoftu szczególny nacisk położono na odseparowanie zadań wymagających uprawnień administracyjnych od zadań typowych, możliwych do wykonania z uprawnieniami zwykłego użytkownika.

Kolejną zmianą w następcy XP, mającą zwiększyć bezpieczeństwo danych, jest zintegrowanie z systemem narzędzia o nazwie Shadow Copies. Pojawiło się ono wraz z Windows Server 2003 oraz jako dodatek do Windows XP, jednak mało kto z niego korzystał. Tymczasem, pozwala na automatyczne wykonywanie w tle kopii plików, które podlegają zmianom. Można określić częstotliwość wykonywania kopii w tle, ale Microsoft zaleca robienie najwyżej dwóch dziennie. Można również określić, jaką przestrzeń na dysku kopie będą zajmować.

Nowe dodatki

Otwierając Panel sterowania systemu Windows Vista zauważamy kilka nowych funkcji. Pierwsza z nich to Auxiliary display, która służy do określenia, który program ma wyświetlać dane na zewnętrznym wyświetlaczu. Program ten może również zablokować wyświetlanie po określonym czasie oraz wymagać podania czterocyfrowego kodu do odblokowania wyświetlania.

Ikona Indexing and search options zapewnia dostęp do konfiguracji narzędzia indeksującego oraz do funkcji generowania indeksu na żądanie. Narzędzie indeksowania i wyszukiwania umożliwia szybsze odnajdywanie plików zawierających określone frazy bądź zawierających przypisane słowa kluczowe.

Kolejne narzędzie w Viście, Windows Sync Manager ułatwia synchronizację plików pomiędzy komputerem stacjonarnym a przenośnym czy innymi urządzeniami, korzystającymi z danych wspólnie z pecetem. W czytelny sposób oznacza, które pliki są nowsze w poszczególnych urządzeniach i pozwala na wybranie oraz zapisanie w nich odpowiedniej wersji.

Ostatnia nowa ikona w Panelu sterowania to Solutions for problems. Daje dostęp do listy problemów, które pojawiły się w komputerze, i poszukuje rozwiązania, łącząc się z odpowiednią witryną internetową. Nie wiadomo jednak, czy to narzędzie znajdzie się w ostatecznej wersji systemu, czy zostało opracowane na potrzeby wersji testowych.

Kompatybilność

Windows Vista jest wyposażony w kolejną wersję systemu utrzymywania zgodności ze starszymi produktami. Pozwala on na określenie, w jakim środowisku dana aplikacja ma działać. Dzięki niemu mogliśmy np. uruchomić grę "Doom 3" w emulowanym środowisku Windows XP, mimo że próba uruchomienia tej gry w Longhornie nie powiodła się. Należy jednak pamiętać, że Microsoft odradza korzystanie z Program Compatibility Wizzard w odniesieniu do programów antywirusowych, narzędzi dyskowych i innych programów systemowych, gdyż może to prowadzić do utraty danych.

Windows Vista beta 1 zawiera także nową aplikację do rozpoznawania mowy, pozwalającą na sterowanie komputerem przy użyciu głosu. Po pierwszym uruchomieniu programu za pomocą odpowiedniego kreatora następuje dostosowanie poziomu nagrywania do warunków w danym pomieszczeniu i posiadanego sprzętu oraz do głosu użytkownika. Choć za wcześnie wyrokować, wydaje nam się, że polskiemu użytkownikowi ten program nie bardzo się przyda, bo rozpoznawanie naszego języka jest bardziej skomplikowane niż angielskiego.

Oczywiście wiele funkcji jeszcze nie działa, system pomocy często wymaga uzupełnień, wydajność czasem mogłaby być lepsza, ale jak na wczesną wersję testową Windows Vista jest zaskakująco stabilny i solidny. Wprowadzono w nim też kilka innych aplikacji, jednak mniej istotnych z punktu widzenia użytkownika domowego.

Windows Vista i procesory 64-bitowe

Zgodnie z zapowiedziami, Microsoft pracuje nad 64-bitową wersją Windows Vista. Co ciekawe, premiera beta 1 systemu do procesorów 64-bitowych nastąpiła dokładnie w tym samym czasie, co wersji 32-bitowej. Można więc mieć nadzieję, że posiadacze procesorów AMD Athlon 64/ FX i nowych Sempronów, a także Pentium 4 z serii 6xx i 8xx będą w pełni wykorzystywać swój sprzęt. Natomiast Microsoft wycofał się z opracowania wersji Visty do procesorów Intel Itanium.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200