Ograniczenie prędkości pożądane

Zbyt duże tempo wprowadzania nowych wersji aplikacji przez Microsoft jest coraz bardziej uciążliwe dla użytkowników.

Zbyt duże tempo wprowadzania nowych wersji aplikacji przez Microsoft jest coraz bardziej uciążliwe dla użytkowników.

Nowe wersje oprogramowania Microsoftu pojawiają się na rynku nie rzadziej niż co dwa lata. Stanowi to duży problem dla użytkowników. Narzekają zwłaszcza przedstawiciele dużych firm, w których migracja do nowej wersji systemu operacyjnego czy zainstalowanie poprawki wiąże się np. z wstrzymaniem pracy zakładu. Grupa Microsoft Manufacturing User Group (MS-MUG), zrzeszająca przedstawicieli zakładów przemysłowych wykorzystujących oprogramowanie Microsoftu, domaga się od firmy spowolnienia procesu wprowadzania na rynek nowych wersji oprogramowania i kolejnych zestawów poprawek. Oficjalna odpowiedź Microsoftu na ten postulat ma zostać ogłoszona pod koniec maja br.

Dłuższe wsparcie

Dotychczas do kontrolowania układów sterujących procesami produkcyjnymi w zakładach przemysłowych używane było dedykowane oprogramowanie. Od niedawna przedsiębiorstwa jako platformę dla tego typu rozwiązań wykorzystują Windows NT. Zaowocowało to stworzeniem oddzielnej grupy użytkowników. Jej przedstawiciele żądają, aby Microsoft wolniej wprowadzał nowe wersje produktów. Ich zdaniem, szybkie wprowadzanie na rynek nowych wersji systemu operacyjnego Windows i licznych zestawów poprawek do każdej z nich znacznie podnosi całkowity koszt utrzymania systemów pracujących pod Windows.

Systemy wykorzystywane dotychczas przez firmy mogły funkcjonować - bez konieczności wprowadzania poprawek - nawet kilkanaście lat. Obecnie zmiany oprogramowania trzeba dokonywać nie rzadziej niż co dwa, trzy lata. Po takim okresie Microsoft przestaje udzielać wsparcia dla danego produktu. Dlatego MS-MUG postuluje, aby Microsoft wydłużył do 5 lat okres udzielanego wsparcia technicznego dla kolejnych wersji systemów operacyjnych.

Zdaniem przedstawicieli grupy obecne tempo ma negatywny wpływ na działanie przedsiębiorstw. Migrowanie do nowych wersji systemów operacyjnych czy nawet instalowanie poprawek zmusza je bowiem do zatrzymywania produkcji. "Nie można co trzy miesiące zatrzymywać pracy zakładu, żeby uaktualnić wersje oprogramo- wania" - mówią przedstawiciele grupy. MS-MUG zwraca również uwagę na dużą liczbę publikowanych zestawów poprawek, co sprawia, że niektórych aplikacji nie można uruchamiać jednocześnie na jednej maszynie, ponieważ współpracują one wyłącznie z konkretnymi zestawami.

Powoli, ale dokładniej

Także polscy użytkownicy produktów Microsoftu narzekają na oprogramowanie koncernu z Redmond. Uważają, że firma powinna dokładniej testować produkty w laboratoriach, a nie wykorzystywać do tego celu klientów. Nawet kosztem wolniejszego wprowadzania ich na rynek. Większość polskich użytkowników jest jednak wyrozumiała dla Microsoftu. "Nowe wersje oprogramowania to oczywiście większe wydatki, np. na szkolenia. Duże tempo zmian dotyczy jednak całego rynku informatycznego. Microsoft nie prezentuje się na tym tle gorzej od innych producentów" - uważa Jakub Borowczyk, kierownik Działu Informatyki w Isuzu Motors Poland.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200