Od złomu do komputera marzeń

Konfigurację ową pozostawiam bez komentarza, mając nadzieję, że zgłoszenie owe jest jedynie żartem. Zastanawia mnie jedynie, co takiego użytkownik chciałby w tym komputerze modernizować. Chyba, że ostrzy sobie zębiska na procesor czterordzeniowy.

Niestety, komputerów wymagających modernizacji jest dużo, a liczba nagród jest ograniczona. W niektórych zestawach wystarczy wymienić komponent lub dwa, by pokazały inne oblicze. Można też zastosować bardzo ostatnio modne podkręcanie. O tym zagadnieniu pisaliśmy niedawno na naszych łamach w artykule "Modernizacja, czy podkręcanie - a może jedno i drugie".

Od złomu do komputera marzeń

Świecące wiatraki cieszą się sporą popularnością

Kilka porad

Postaramy się w paru słowach doradzić, co zmienić lub jak poradzić sobie z różnymi problemami które was nękają. Wielu uczestników konkursu skarżyło się na hałas dobiegający z ich komputera: "Komputer jest przyciśnięty od lewej strony tekturową mapą europy, żeby troszkę zmniejszyć szum wydobywający się z obudowy". "Proszę pomóżcie, ten komp chodzi jak kosiarka do trawy. (...) W nocy żeby nikogo nie obudzić, jak go włączam to przykrywam go kocem".

Istnieją sposoby - być może mniej oryginalne, ale bardziej skuteczne - które pozwolą ograniczyć lub nawet całkowicie zniwelować ten problem. Źródłem hałasu głównie są stare wentylatory. Często nigdy nie czyszczone i pracujące od wielu lat zaczynają wydawać odgłosy, które umarłego postawiłyby na nogi.

Najbardziej skutecznym rozwiązaniem jest całkowita rezygnacja z chłodzenia powietrzem, a zastąpienie go chłodzeniem wodą. Pomimo, że rozwiązanie to ma mnóstwo zalet, to ma także jedną wadę - nie jest ono tanie. Można postawić na chłodzenie pasywne (same radiatory bez wiatraków), jednak jest to rozwiązanie dobre jedynie dla systemów wydzielających niewiele ciepła. Istnieje jednak parę tanich sposobów, które pozwolą nam ograniczyć hałas dobiegający z naszego komputera. Pierwszym z nich jest wymiana wiatraków na wyciszone. Producenci wentylatorów przykładają coraz większą wagę do komfortu użytkownika i posiadają w ofertach wiatraki niemal niesłyszalne. Poziom hałasu jaki generuje pracujący wentylator, jest zawsze opisany na jego opakowaniu. Pamiętajmy też, że większe - np. 120mm - wiatraki obracają się wolniej od 80mm, więc i mniej hałasują, ale i tak zagarniają więcej powietrza. Kolejnym sposobem jest użycie silikonowych kołków montażowych. Skutecznie redukują one poziom hałasu i eliminują drgania i wibrację wentylatora, które to mogą przenosić się na obudowę lub zasilacz.

Od złomu do komputera marzeń

Silikonowe kołki montażowe firmy Coolink


TOP 200