Od niepewności do ryzyka

Odkrycia w fizyce końca XIX wieku i początku XX wieku związane z wniknięciem w świat atomów i kwantów nie znalazły jednakże potwierdzenia determinizmu. "Wprawdzie w skali makrofizycznej zjawiska występują, tak jak gdyby były zdeterminowane, ale w mikrofizycznej (atomowej) zdaje się panować indeterminizm. W atomie - jak to stwierdził Bohr - elektrony nie mają stałego położenia wobec jądra, przeskakują z orbity na orbitę, a przeskoków tych przewidzieć niepodobna: nie wiemy, kiedy nastąpią i dlaczego. Wiedza fizykalna nie znajduje dla nich przyczyn".[2]

W skali makrofizycznej można przewidywać zjawiska, jednak jest to wynikiem obejmowania razem olbrzymiej liczby zjawisk elementarnych. Mając do czynienia z bilionami elektronów, odchylenia ich neutralizują się i dzięki temu wykazują prawidłowości. Prawidłowości te wszakże są natury statystycznej, natomiast poszczególne cząstki energii prawidłowości nie wykazują, zachowują się tak, jak gdyby rządził nimi przypadek.

Od 1926 r. W. Heisenberg poprowadził atak przeciw zasadzie przyczynowości i determinizmowi. Zaczął głosić "zasadę niepewności" w przeciwieństwie do "zasady przyczynowości". "Według niej nie można zasadniczo dokładnie podać stanu, w jakim znajduje się jakikolwiek ustrój atomowy albo cząstka elementarna. Jeśli dokładnie określimy położenie elektronu, to nie możemy określić jego szybkości, a jeśli określimy szybkość, to nie możemy określić położenia. Zgodnie z prawem przyczynowości, stan obecny zjawiska atomowego wyznacza jego stan przyszły: tymczasem wg zasady niepewności nawet stanu obecnego określić niepodobna. Nie możemy więc wyznaczyć zjawisk przyszłych nie tylko dlatego że nie widzimy ich związku z teraźniejszymi, ale także dlatego że nie znamy i nie możemy znać dostatecznie zjawisk teraźniejszych. Trudność podawania przyczyn zawsze znano w praktyce, ale przyjmowano, że przynajmniej w teorii można je podać, teraz zaś stwierdzono, że nie można nawet w teorii".[2]

Zatem zasada niepewności stwierdza, że zjawiska są zawsze niepewne. A skoro są niepewne, to tak jak gdyby były przypadkowe: konieczne nigdy się nie staną i jeśliby nawet były zdeterminowane, to nie można by było tego stwierdzić. Jeśli można odnaleźć w przyrodzie pewne prawidłowości, odnośnie do danego zjawiska, to tylko oparte na prawdopodobieństwie i statystycznym prawie wielkich liczb.

Wobec tego można mówić, iż niepewność jest immanentną cechą rzeczywistości, wynikającą z wielkiej złożoności i zmienności podmiotów oraz zależności zachodzących między nimi.

Pochodzenie i istota ryzyka

Można spotkać się z poglądem, iż pojęcia niepewności i ryzyka są równoznaczne. Tymczasem niepewność jest zjawiskiem powszechnym, ryzyko natomiast może tylko częstym. Niepewność, która w wielu obszarach dotyka człowieka, wcale nie oznacza, że podejmuje on ryzyko. Aby tak się stało, musi bowiem zaistnieć potrzeba realizacji określonych działań, które mogą przybrać charakter ryzykowny.[5]

Zatem warunkiem koniecznym do zaistnienia ryzyka jest niepewność, natomiast warunkiem wystarczającym jest potrzeba podjęcia określonych działań.

Istotą więc ryzyka jest podejmowanie określonych decyzji, których skutki mogą być różne. W przeciwieństwie do niepewności, ryzyko jest elementem dynamicznym, gdyż związanym z ludzką aktywnością. Odnośnie do ryzyka, niepewność nabiera czynnego wymiaru - niepewność aktywna (czynna) - ponieważ ktoś jest jej przyporządkowany i ją wyjaśnia. Kontakt z niepewnością obejmuje: pojawienie się niepewności, analizę niepewności, wnioski z analizy niepewności.

Ryzyko jest zatem elementem na stałe przypisanym do aktywności człowieka, tak jak trwanie czy przemijanie. Owa aktywność ludzka jest jednak czymś powodowana. Ryzyko musi stwarzać pewne możliwości, tak by człowiek osiągał życiowe korzyści i satysfakcję.

"W teorii i praktyce funkcjonują dwa podejścia do ryzyka, rozumianego z punktu widzenia jego efektów. Zwolennicy jednego podejścia określają ryzyko jako możliwość poniesienia szkody lub straty, a więc podkreślają negatywne skutki ryzyka, traktując je jako zagrożenie". [3] Zainteresowanie człowieka zmierza w kierunku minimalizacji następstw szkody albo straty.

"Z kolei zwolennicy drugiego podejścia określają ryzyko jako możliwość wystąpienia efektu działania niezgodnego z oczekiwaniami. Jednakże efekt ten może być zarówno gorszy niż oczekiwany (przykra niespodzianka), jak i lepszy niż oczekiwany (przyjemne zaskoczenie). W tej koncepcji ryzyko rozumiane jest z jednej strony jako zagrożenie, ale z drugiej - jako szansa".[3] Działania człowieka zmierzają do wyboru wariantu, w którym jest potencjalnie największa dodatnia nadwyżka korzyści nad stratą.

W jednej i drugiej koncepcji użyte zostało słowo "możliwość". Oznacza ono element przewidywania przyszłości, a więc przyjętą miarę wystąpienia określonego efektu działania. Często, korzystając z teorii prawdopodobieństwa, zastępuje się to słowo terminem prawdopodobieństwa.

Chociaż termin ryzyko ma szerokie znaczenie, obejmuje nie tylko zagrożenie, ale także szansę efektu korzystnego, to jednak w dalszych rozważaniach będziemy zajmować się przede wszystkim możliwościami powstawania szkody lub straty, z uwagi na to, że w stosunku do tak traktowanego ryzyka konieczne jest podejmowanie działań zmierzających do ograniczenia jego wielkości i zapobiegania jego skutkom. Oczywiste jest, iż konieczność zapobiegania skutkom odnosi się tylko do szkód, a nie dotyczy niespodziewanych korzyści.


TOP 200