Do wyboru mamy wirtualizację serwerową, umożliwiającą uruchomienie kilku systemów operacyjnych, usługi terminalowe, które przenoszą wszystkie obliczenia na serwer, oraz wirtualizację desktopów, która oddziela aplikacje od typowego desktopu. Aby osiągnąć najlepsze efekty, w pierwszej kolejności należy określić potrzeby firmy oraz wykorzystywane aplikacje i ich wymagania systemowe. Analiza taka umożliwia ominięcie pułapek, które czekają na tych, którzy pospiesznie chcą wirtualizować i centralizować wszystko, co się tylko da.

O tym, jak unikać kłopotów piszemy szerzej w materiale - "Wirtualizacja: pierwsze kroki".