OLED w większych rozmiarach - Sony szykuje następców słynnego XEL-1
-
- 04.04.2011, godz. 11:40
To właśnie Sony jakiś czas temu stworzył i wypuścił na rynek pierwszy monitor OLED, słynny 11-calowy XEL-1. Potem jednak japoński gigant oddał pałeczkę koncernowi LG, który wyprodukował większe ekrany OLED (można je było zobaczyć na ubiegłorocznych targach IFA 2010). Najwyraźniej Sony po dłuższej przerwie postanowił jednak wrócić do technologii OLED już teraz.
Sony OLED TV
Sony BVM-E170 i Sony E250
Sony przygotowuje dwa wyświetlacze - BVM-E170 o przekątnej 17 cali oraz E250, o przekątnej 25 cali. Japoński koncern opublikował właśnie w sieci ciekawy filmik, na którym możemy dowiedzieć się więcej o technologii OLED oraz nowych ekranach japońskiego koncernu. Na czym polega technologia OLED, czym różni się od innych technologii znanych z telewizorów - CRT, LCD i PDP - i więcej informacji o nowych modelach opracowywanych przez Sony.
Nowe panele OLED jeszcze w tym roku
Nowe panele mają pojawić się już w tym roku. Kolejna dobra wiadomość to fakt, że oba będą mogły wyświetlać rozdzielczość 1920x1980.
Zobacz również:
OLED TV to przyszłość rynku
Telewizory OLED to przyszłość rynku - jeżeli chodzi o jakość wyświetlania obrazu zostawiają daleko w tyle LCD, a nawet plazmy. Na targach IFA 2010 w Berlinie sam miałem okazję podziwiać w akcji wyświetlacze OLED od LG. Naprawdę robią wrażenie i prawdopodobnie to one pogodzą zwolenników LCD i plazm.
Źródło: OLED-Info.com
Autorzy
Mariusz Koryszewski Computerworld
Redaktor prowadzący kinodomowe.idg.pl
Redaktor prowadzący kinodomowe.idg.pl, wcześniej dziennikarz serwisu technologie.gazeta.pl, znawca telewizorów i kina domowego. Zaciekły zwolennik formatu Blu-ray, miłośnik plazm oraz dobrego dźwięku. Absolwent kulturoznawstwa Uniwersytetu Warszawskiego, od najmłodszych lat miłośnik dobrego kina w każdym gatunku. Najbardziej cenię filmy SF (takie jak Matrix, Incepcja czy Źródło), gdyż najwięcej mówią o naszej wyobraźni. Miłośnik Stanleya Kubricka (praca magisterska na jego temat) i Sergio Leone. W wolnym czasie recenzent filmowy (prowadzę bloga z recenzjami), od lat wierny czytelnik powieści Josepha Conrada. Dobry telewizor, solidne kino domowe i film na Blu-ray to niemal wszystko, czego do szczęścia mi potrzeba. Plus szczypta wyobraźni...
Kontakt: Mariusz Koryszewski
