Nowy Excel na piątkę

Niegdyś piątka była najwyższą oceną - obecnie została nieco zepchnięta w cień przez szóstkę, ale nadal może być powodem zadowolenia. W żadnym, nawet prostym programie - a cóż dopiero w tak skomplikowanym jak Excel 5.0 - wszystkie elementy nie mogą być doskonałe. Na szczęście cechy dodatnie znacznie przeważają. Stąd pozytywna ogólna ocena. Jednak przejdźmy do szczegółów.

Niegdyś piątka była najwyższą oceną - obecnie została nieco zepchnięta w cień przez szóstkę, ale nadal może być powodem zadowolenia. W żadnym, nawet prostym programie - a cóż dopiero w tak skomplikowanym jak Excel 5.0 - wszystkie elementy nie mogą być doskonałe. Na szczęście cechy dodatnie znacznie przeważają. Stąd pozytywna ogólna ocena. Jednak przejdźmy do szczegółów.

Po uruchomieniu Excela 5 obraz na ekranie, na pierwszy rzut oka, bardzo przypomina to, co oglądaliśmy w Excelu 4 i żadne rewolucyjne zmiany nie rzucają się w oczy. Jednak pozory mylą. Jedną z istotnych, nie rzucających się w oczy cech programu jest obsługa OLE2, a drugą....

Trzeci wymiar

Świadczy o nim pojawiający się na dole (patrz rys. 1) ciąg przycisków-zakładek z napisami Sheet 1, Sheet 2... Sheet 6. W "piątce" mamy standardowo do czynienia z skoroszytem "spiętych" ze sobą arkuszy' a więc Excel doczekał się wreszcie tego, w co produkty firm konkurencyjnych, np. Quattro Pro for Windows, są wyposażone już od pewnego czasu. Plusem Excela jest jednak zmienna liczba spiętych "stron". Domyślne jest ich 16 lecz można to łatwo zmienić, korzystając z poleceń menu. W Quattro - czy nam to potrzebne, czy nie - mamy zawsze do czynienia z 256 arkuszami.

Arkusze stworzone za pomocą Excela 4 są przez "piątkę" traktowane jako skoroszyty jednokartkowe.

Nowości nie komplikują obsługi

Przejście od wersji 4.0 odbywa się bezboleśnie, a po wtóre wejście w trzeci wymiar, będące zasadniczą zmianą koncepcji korzystania z programu jest rzeczywiście ułatwieniem i nie komplikuje obsługi (skoroszyty były dostępne również w Excelu 4.0, lecz skomplikowany sposób korzystania z nich skutecznie odstraszał użytkowników; większość wolała używać oddzielnych arkuszy niż medytować nad ich połączeniem). Zastosowanie zakładek w "piątce", choć nie jest oryginalnym pomysłem programistów z Redmond, wprost zachęca do korzystania z wielu "stron" skoroszytu. Wybieranie myszą zakładek po wciśnięciu i przytrzymaniu klawisza Ctrl, pozwala na uaktywnienie kilku arkuszy i równoległe wprowadzanie do nich danych oraz zmian.

Arkusze napisane w Excelu 4.0 są wczytywane bez kłopotów przez wersję 5.0; po dokonaniu zmian mogą być zachowane w dotychczasowym lub w nowym formacie. Niemniej fakt, że konwersja pliku nie jest wymagana w momencie wczytywania do programu, a potem może być dokonana lub nie, zapewnia wielką elastyczność i funkcjonalność oraz pozwala na stopniowe wprowadzanie nowej wersji.

Drobne poprawki

Twórcy Excela 5.0 dołożyli wielu starań, aby nowościami zachęcić, a nie wystraszyć potencjalnych użytkowników. Oto przykład ulepszenia drobnego, dla niektórych być może niezauważalnego, ale oszczędzającego nieco czas.

Bardzo często nie korzystamy z nowego pustego arkusza, który zgłasza się po uruchomieniu Excela, bowiem częściej używamy istniejących plików niż tworzymy nowe. Pierwszą operacją jest zwykle zamknięcie pustego arkusza, zaś następną wczytanie potrzebnego. Przez nieuwagę zwykle zapominamy o pierwszej czynności, co powoduje trzymanie otwartych obu arkuszy: potrzebnego wczytanego i niepotrzebnego pustego, czyli zbędne obciążenie pamięci. Dbający o naszą wygodę i efektywność pracy programiści z Redmond pomyśleli i o tym. Jeżeli po uruchomieniu programu zaczniemy działanie od wczytania pliku, otwarty pusty arkusz zostanie zamknięty samoczynnie. Efekty będą odczuwalne zwłaszcza na starszych komputerach o mniejszej pamięci i słabszych procesorach.

Niestety nie ma róży bez kolców. Szkoda, że nie posunięto się o krok dalej i nie wprowadzono znanej użytkownikom Quattro Pro opcji Retrieve, pozwalającej na zamianę starego arkusza na nowy, czyli wczytywanie nowego z wcześniejszym zamknięciem dotychczas otwartego.

Podpowiedzi i szkło powiększające

Następnym ułatwieniem są objaśnienia działania przycisków narzędziowych. Maksymalnie skrócone - jedno- lub dwu- wyrazowe, pojawiają się w ramkach obok strzałki kursora wskazującej dany przycisk, co pokazano na rysunku 1 (z opcji tej można zrezygnować). Jednocześnie szersze wyjaśnienie działania danego narzędzia zostaje wyświetlone w wierszu stanu na dole okna. W wersji poprzedniej wyjaśnienia w ramce obok przycisku w ogóle nie było, zaś pomoc w wierszu stanu pojawiała się dopiero po naciśnięciu przycisku; obecne wyświetlanie jej już po naprowadzeniu kursora jest o wiele logiczniejsze i wygodniejsze, gdyż zwykle potrzebujemy objaśnień przed, a nie po użyciu danego narzędzia.

W wersji 5.0 możliwe jest nie tylko wyświetlanie wybranych pasków narzędzi, ich przesuwanie i zmiana kształtu, lecz również powiększenie przycisków, co może być istotne dla osób gorzej widzących lub po prostu zmęczonych długotrwałym wpatrywaniem się w monitor. Oczywiście pasek z powiększonymi przyciskami zajmuje znacznie więcej miejsca na ekranie, ale niestety nic nie ma za darmo.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200