Konwergencja z chmurą

Firmy znużone integracją komponentów przeprowadzaną we własnym zakresie mogą poszukiwać opcji "centrum danych z pudełka". Zwolennicy tego podejścia mają prostą propozycję: po co utrzymywać oddzielne urządzenia dla przetwarzania, pracy sieciowej, pamięci, deduplikacji i optymalizacji WAN, kiedy można mieć jeden system, który to wszystko wykona sam?

EMC, VMware, Cisco dostarczają systemy zunifikowane - prekonfigurowane boksy, gotowe do instalacji i skalowania poprzez dodanie wszystkiego, co jest niezbędne. Pojawiły się też firmy oferujące systemy hiperkonwergentne, które zostały zaprojektowane od podstaw do integrowania pewnej liczby usług. Jest to strategia odmienna od optymalizowania produktów, w celu stworzenia pojedynczego rozwiązania, jaką prezentują trzy wymienione wyżej firmy.

Zobacz również:

• AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
• 5 priorytetów, które obniżają koszty chmury i usprawniają operacje IT
• Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24

Jeżeli przedsiębiorstwo pomyślnie wprowadzi wszystkie elementy wirtualnego data center w swoim ośrodku, to w końcu sięgnie też po zasoby w chmurze. Użytkownicy mają tu teraz do wyboru więcej niż kiedykolwiek, ale nadal są wątpliwości, czy chmura jest gotowa do obsługi obciążeń produkcyjnych klasy enterprise. Chmura jest najlepsza zazwyczaj dla dynamicznych obciążeń, które wykazują chwilowe zwiększone zapotrzebowanie na zasoby i mogą zadławić serwery w centrum danych przedsiębiorstwa. Statyczne lub wrażliwe obciążenia prawdopodobnie będą nadal pracować w infrastrukturze przystosowanej pod indywidualnego użytkownika, w zarządzanych środowiskach hostingu.

Technologia wspierająca wizję połączenia chmur hybrydowych, pozwalająca na dynamiczne skalowanie, jest ciągle na etapie rozwoju. Wymaga ona istotnych zmian w topologii sieci, które można rozwiązać m.in. przez zaimplementowanie funkcjonalności SDN, co pozwoli na łatwe stworzenie wirtualnych LAN dla indywidualnych użytkowników i oddzielenie ich od innych. Wystarczy połączyć to ze wspólną platformą zarządzania, łączącą ośrodek użytkownika z chmurą, i model hybrydowy staje się rzeczywistością.

Wdrażanie chmur hybrydowych nie jest koncepcją nową. Problemem jest zarządzanie tego typu środowiskiem w obszarze dostarczania zasobów, skalowalności i wydajności. Dwóch głównych dostawców CA i VMware oferuje już rozwiązania wychodzące poza samoobsługowy provisioning, obejmujące automatyczną aranżację infrastruktury i zarządzanie wirtualizacją, które mogą być używane do tworzenia dynamicznej puli zasobów infrastruktury oraz rozdzielania ich na obciążenia i grupy użytkowników, a także możliwość śledzenia użytkowania zasobów chmury, w celu wsparcia zarządzania cyklem życia zasobów, planowania rozwoju i obciążania za korzystanie.

Podsumowując: wydaje się, że pomimo tych wszystkich wyzwań - od zarządzania wirtualizacją, wątpliwości związane z SDN po infrastrukturę konwergentną z chmurą - firmy będą podążać jednak w kierunku wirtualnego data center.