Nowe wspaniałe biuro. Co białe kołnierzyki myślą o postpandemicznej kulturze pracy?

Praca zdalna to nie tylko korzyści, ale i zagrożenia dla pracowników – wynika z badania Poly Evolution of the Workplace

Nowe wspaniałe biuro. Co białe kołnierzyki myślą o postpandemicznej kulturze pracy?

Fot. Gomiche, Pixabay

Firma Poly przedstawiła raport z badania przeprowadzonego wśród 7 261 pracowników hybrydowych z Polski, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Badanie przedstawia, jak ewoluowały postawy i zachowania pracowników oraz analizuje zmiany wzorców pracy i kultury organizacji, poziom frustracji czy wpływ hałasu na zatrudnionych. Pokazało też istnienie nowej odmiany FOMO – strach przed byciem pominiętym w awansie czy zapomnianym przez szefów jako skutek pracy zdalnej. Wiele firm uczuliło już swoich menadżerów na szczególną uważność i zmianę specyfiki prowadzenia zespołów w modelu zdalnym bądź hybrydowym. Zdarza się, że oddelegowani do pracy w domu pracownicy czują się dosłownie jak zesłańcy, i uważają, że muszą „zasłużyć” sobie na powrót do biura (a więc przed oblicze władcy) przez całodobową dostępność. Jednocześnie wiele osób ma problem z wyznaczaniem granic, nie wszyscy też potrafią organizować sobie czas. Jeszcze ktoś potrzebuje aprobaty lub nieustannego nadzoru. Dla takich osobowości praca zdalna może się skończyć wypaleniem zawodowym.

Wyniki badania „Poly Evolution of the Workplace” pokazują również, że:

• W pierwszej piątce największych wad pracy w domu znalazły się trudności we współpracy, brak wsparcia informatycznego i niedostępność sprzętu umożliwiającego wydajną pracę z domu – co sugeruje, że wielu pracowników nie otrzymało odpowiednich narzędzi do efektywnej pracy w domowych warunkach.

Zobacz również:

  • Jednak wolimy hybrydowo
  • Dlaczego nakaz powrotu do biura zawodzi

• Prawie połowa ankietowanych (47%) obawia się, że pracując w domu, nie będzie miała możliwości uczenia się i zdobywania nowych umiejętności od współpracowników.

• Aż 52% respondentów uważa, że pracownicy hybrydowi lub pracujący w domu mogą być dyskryminowani, lub traktowani inaczej niż ci wykonujący obowiązki służbowe w biurze na pełen etat.

W tym momencie wkracza świadomy pracodawca. Może np. ustalić granice, poprzez ustalenie godzin pracy („oczekuję, że będziesz dostępny od 9 do 17, ale za to potem masz prawo nie odebrać telefonu od szefa i nie czuć się winnym z tego powodu”). Paul Clark, starszy wiceprezes ds. sprzedaży w regionie EMEA w firmie Poly, stwierdził "Praca w dowolnym czasie nie powinna być mylona z byciem zawsze dostępnym. Organizacje, które promują zdrowe środowisko pracy i umożliwiają pracę w dowolnym czasie, będą miały znacznie szczęśliwszych i bardziej produktywnych pracowników. Jest to szczególnie ważne, ponieważ doświadczamy zjawiska Wielkiej Rezygnacji, w którym ludzie z różnych branż odchodzą z pracy z powodu pandemii. Firmy nie mogą sobie pozwolić na utratę talentów, więc muszą oferować najlepsze możliwe doświadczenia zawodowe wszystkim swoim pracownikom, bez względu na to, gdzie się oni znajdują".

Cały raport dostępny jest pod tym linkiem

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200