Nowe spojrzenie na Office

W Microsoft Office 97 znajdzie się aplikacja, zarządzająca wieloma rodzajami dokumentów.

W Microsoft Office 97 znajdzie się aplikacja, zarządzająca wieloma rodzajami dokumentów.

Pod koniec br. Microsoft wprowadzi na rynek nową, znacznie usprawnioną wersję pakietu Office. W jego skład wejdzie nowe narzędzie o nazwie Outlook, które określane jest jako pierwszy produkt kategorii DIM - Desktop Information Manager, czyli osobisty notatnik i terminarz (PIM) wzbogacony o zaawansowane mechanizmy pracy grupowej.

Outlook łączy funkcje klienta poczty elektronicznej, kalendarza, książki adresowej, terminarza spotkań, menedżera zadań i aplikacji, umożliwiającej zarządzanie dokumentami generowanymi przez pakiety biurowe. W nowej wersji Office 97 Outlook zastąpi używany obecnie PIM Schedule+ i będzie ściśle zintegrowany z aplikacjami tego pakietu, choć będzie mógł być także używany jako oddzielna aplikacja.

Interfejs graficzny

Początkowo testowana wersja beta szokuje dużą liczbą elementów interfejsu użytkownika, ale w miarę jej używania, powoli się do nich przyzwyczaiłem i bardzo spodobała mi się integracja wielu funkcji pakietu biurowego w jednej aplikacji. Outlook zawiera wiele cech, spośród których część jest już znakomicie znana, a inne stanowią absolutną nowość.

Po lewej stronie ekranu znajduje się pionowy pasek, ułatwiający nawigację po poszczególnych modułach Outlooka, poczcie elektronicznej (zarówno prywatnych, jak i publicznych folderach) i folderach dyskowych. Użytkownik może zarówno ograniczyć się do opcji dostępnych na pasku, jak też dodawać do niego nowe ikony i "skróty".

W centralnej części okna znajduje się pole, w którym wyświetlane są wszelkiego rodzaju informacje: spis otrzymanych listów, kalendarz lub inne.

Wysoki stopień integracji programu z Wordem, Excelem i PowerPointem pozwala w prosty sposób tworzyć nowe dokumenty i "zadania do realizacji" grupowane przez Outlooka.

Outlook - poliglota

Najważniejszą cechą programu jest pełne wsparcie dla MAPI, dzięki czemu może on funkcjonować w dowolnym środowisku komunikacyjnym, dla którego producent dostarczy odpowiednie sterowniki. Choć w wersji beta, którą oglądałem, nie znalazły się jeszcze takie sterowniki, to - według zapowiedzi Microsoftu - finalny produkt umożliwiać ma komunikację z systemami cc:Mail Lotusa, Lotus Notes, GroupWise Novella, OpenMail Hewlett-Packarda oraz All-in-1 Digitala. Testowana wersja Outlooka bez problemów komunikowała się już teraz z serwerami Microsoft Mail, Microsoft Exchange i internetowymi serwerami, pracującymi na bazie protokołów SMTP i POP3.

Przegląd możliwości

Oprócz standardowych cech, takich jak np. grupowanie korespondencji wg tematów listów czy wątków konwersacji, Outlook wzbogacono o nowe rozwiązania znacznie uprzyjemniające i ułatwiające czytanie poczty. Jednym z nich jest funkcja AutoPreview, która wyświetla na ekranie pierwsze trzy linijki każdego listu elektronicznego. Dzięki temu szybko można zorientować się, które listy odłożyć do przeczytania na później, które przeczytać od razu, a które po prostu usunąć. AutoPreview przydaje się szczególnie wtedy gdy używa się zdalnego, modemowego połączenia. Choć czas ściągania informacji o nowej korespondencji jest dłuższy niż w przypadku obecnie dostępnych na rynku systemów pocztowych (ściągających tylko informację o nadawcy i temacie listu bez dodatkowych trzech linii), to w końcowym rozliczeniu całkowita długość połączenia jest znacznie krótsza.

Inną przydatną funkcję nazwano Flag. Dzięki niej oznaczać można listy specjalnymi znacznikami, dzięki czemu potem pamięta się, np. którą wiadomość należy w odpowiedni sposób potraktować. Poza tym każdą nową informację można także szybko przenieść (drag and drop) do foldera "zadań do realizacji" albo terminarza spotkań.

Usprawniony został także mechanizm automatycznego sprawdzania adresów osób w przypadku tworzenia nowej informacji do wysłania. Zdublowane w książce adresowej nazwiska podkreślone są czerwoną linią i list nie może być wysłany, dopóty, dopóki problem ten nie będzie rozwiązany. Jest to o wiele mniej uciążliwa metoda niż w cc:Mail, gdzie wpisanie zdublowanego nazwiska adresata powoduje każdorazowe otwarcie książki adresowej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200