Nowe rozdanie

Spowolnienie gospodarki i mniejsze inwestycje informatyczne polskich przedsiębiorstw sprzyjają umocnieniu pozycji liderów rynku systemów ERP.

Spowolnienie gospodarki i mniejsze inwestycje informatyczne polskich przedsiębiorstw sprzyjają umocnieniu pozycji liderów rynku systemów ERP.

Większość działających na polskim rynku dostawców systemów ERP ocenia poprzedni rok jako gorszy niż 2000. IDC nie podało jeszcze wyników sprzedaży na rynku ERP za 2001 r. W roku 2000 wskaźnik wzrostu przekro- czył 27%. Był to wynik bardzo wysoki na tle całego regionu Europy Środkowo--Wschodniej, gdzie średni wzrost obrotów nie przekroczył 10%.

Jeszcze pod koniec ub.r. analitycy IDC spodziewali się wzrostu dynamiki sprzedaży systemów ERP w regionie do poziomu prawie 14% rocznie, ale prawdopodobnie w przypadku Polski można mówić o spadku tempa wzrostu. Jeszcze w połowie 2000 r. szacowano, że w perspektywie 5-letniej sprzedaż oprogramowania wspomagającego zarządzanie przedsiębiorstwami będzie w Polsce rosła o prawie 20% z roku na rok. Wydaje się, że dziś te prognozy wymagają korekty.

Mniej na inwestycje

Sytuację rynku ERP trudno rozpatrywać w oderwaniu od sytuacji makroekonomicznej w Polsce. Zgodnie z danymi Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, od drugiego kwartału ub.r. realnie spadała produkcja sprzedana przemysłu. Stopa inwestycji w 2001 r. osiągnęła poziom 22,3% PKB, znacznie niższy niż 24,9% rok wcześniej. Najlepiej sytuacja przedstawia się w sektorze firm logistycznych i telekomunikacyjnych oraz w przedsiębiorstwach użyteczności publicznej.

Na tym tle zrozumiałe są zabiegi dostawców systemów ERP o pozyskanie kontraktów z elektrowniami (na tym rynku dominuje IFS, ale coraz lepsze wyniki osiąga SAP), elektrociepłowniami i zakładami wodociągowymi. Radykalnie ograniczono inwestycje w sektorze publicznym, trend ten był zresztą widoczny już w 1999 r. IBnGR przewiduje, że niekorzystne tendencje utrzymają się w 2002 r., inwestycje spadną o kolejne 2,2%, a ewentualne ożywienie w gospodarkach zachodnich przełoży się na gospodarkę polską dopiero w przyszłym roku.

Przetasowania na rynku

Ten rok pokazuje wyraźnie, że na polskim rynku zmienia się rozkład sił. SAP i Oracle dążą do umocnienia swoich pozycji zarówno pod względem udziału w całości rynku, jak i względem siebie. Dwaj najwięksi konkurenci wygrali znaczącą liczbę kontraktów (wg informacji firm: SAP - 53, Oracle - 75). SAP pozyskał silnego partnera w postaci ComputerLandu, który może otworzyć dla oprogramowania niemieckiej firmy sektor bankowo-finansowy. SAP chciałby zaoferować instytucjom finansowym zarówno bankowy system transakcyjny (sic!), jak i system wspierający zarządzanie gospodarką wewnętrzną. Jednocześnie firma planuje ekspansję na rynek oprogramowania dla małych i średnich przedsiębiorstw z produktem SAP Smart, podkreślając jednocześnie, że już w tej chwili 30% jej klientów pochodzi z tej grupy przedsiębiorstw. Oracle zmienił zasady licencjonowania swoich produktów, upodabniając je do metody stosowanej przez SAP; również planuje rozbudowę sieci partnerskiej.

Nie wiadomo jaka będzie rola powracającego na polski rynek Baana. Reaktywowany polski oddział zapoczątkował swoją obecność na rynku, zakładając klub użytkowników systemu Baana. Na razie jednak nie widać intensywnej kampanii zmierzającej do zwiększenia liczby jego członków - nowych klientów.

Zyski po zmianach

Istotny wzrost przychodów odnoto-wały: QAD (19,6% wzrostu), Exact (19,2%) i IBS (48%). Jak oceniają pracownicy IBS, tak wysoki wzrost był możliwy dzięki zmianie na stanowisku dyrektora zarządzającego (obecnie Dariusz Wesołowski, autor koncepcji "sprzedaży zysku"), dyrektora marketingu i sprzedaży oraz wymianie praktycznie całego zespołu sprzedaży. Znacznie spadł w tym roku udział w rynku Intentii. Przychody firmy zmalały aż o 38%, choć jeszcze w 2000 r. sprzedaż wzrosła o prawie 30%. Kryzys firmy obserwatorzy wiążą z nie dopracowaną polityką opieki nad dotychczasowymi klientami, która utrudniała pozyskiwanie przychodów z dotychczasowych kontraktów. Pod koniec tego niekorzystnego dla polskiego oddziału roku rezygnację z funkcji dyrektora zarządzającego złożyła Joanna Bańkowska. W połowie maja zastąpi ją Przemysław Wolański, pracujący dotychczas w firmie Hogart. Spadek obrotów (20%) odnotował również GEAC. "Jest to wynik negatywnego oddziaływania tendencji właściwych całej branży. Recesja dotyka przemysł, rynek ERP powoli się nasyca, a branża jest już zdominowana przez liderów" - podsumowuje Michał Pyzik, dyrektor ds. sprzedaży GEAC Polska. Przynajmniej w części gorsze wyniki firma "zawdzięcza" słabej polityce informacyjnej po przejęciu JBA przez GEAC i niepewności potencjalnych klientów co do dalszych losów System21.

Trudno ocenić sytuację IFS Polska, ponieważ firma odmówiła podania wielkości przychodów za 2001 r. Tradycyjnie IFS miał mocną pozycję w sektorze energetycznym, ale w ostatnim roku branża ta stała się przedmiotem zainteresowania konkurentów. SAP w 2001 r. pozyskał sześciu klientów spośród zakładów związanych z energetyką. IFS wprawdzie podpisał w Polsce kilka kontraktów partnerskich na sprzedaż i wdrożenia systemu IFS Applications, lecz firmy te nie zawarły ani jednego kontraktu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200