Jest więc nadzieja, że użytkownicy będą już wkrótce mogli łatwo otwierać każdą internetową aplikację, klikając po prostu myszą wyświetlony na ekranie link. Ważne jest przy tym, że interfejs taki pozwoli uruchamiać wiele wystąpień tej samej aplikacji, tak aby użytkownicy nie musieli powtarzać operacji wielokrotnie.

Wśród innych nowych interfejsów API, nad którymi pracuje Google, warto zwrócić uwagę na następujące:

Interfejs API obsługujący pliki, który umożliwia rejestrowanie aplikacji internetowych po zbadaniu nazwy, a konkretnie rozszerzenia. Pozwoli to użytkownikom otwierać i rejestrować aplikacje bezpośrednio z poziomu przeglądarki. Google zamierza zaprezentować testową wersję tego interfejsu jeszcze w tym roku.

Zobacz również:

• Google Fiber testuje 20-gigabitowy internet dla użytkowników domowych z routerami Wi-Fi 7
• Google zapłacił miliardy za to, aby być domyślną wyszukiwarką na różnych urządzeniach

Interfejs do wstępnego renderowania webowych zasobów. Technika ta pozwala wstępnie ładować wszystkie zasoby danej internetowej strony, zanim użytkownik kliknie odwołujący się do niej link. Rozwiązanie takie znakomicie przyspiesza proces wyświetlania internetowych stron.

Interfejs API do przenoszenia dokumentów, który zostanie wkrótce wprowadzony na próbę do jednej z kolejnych wersji przeglądarki Chrome. Pozwoli on użytkownikowi płynnie przemieszczać się między stanami aplikacji internetowej.

Interfejs API poprawiający wydajność internetowych grafiki (WebGPU). Google pracuje nad tym interfejsem - który znajduje się wciąż w fazie eksperymentalnej – w ścisłej współpracy z deweloperami zajmującymi się grafiką.