Nowa forma OpenOffice

Nowa-stara wersja

Najczęściej powtarzającym się zarzutem wobec Lotus Symphony jest jego wtórność w stosunku do OpenOffice. John McCreesh, szef marketingu OpenOffice.org niepochlebną opinię o Symphony wyraził w jednym z komentarzy mówiąc, że Lotus Symphony to "nic innego jak starsza wersja OpenOffice z nowym interfejsem".

IBM zdecydował się bowiem zbudować swoje oprogramowanie w oparciu o opublikowaną w grudniu 2004 r. wersję Open-Office oznaczoną numerem 1.1.4. Zdaniem ekspertów, najnowsza wersja OpenOffice 2.3, mimo znacznie rozbudowanej funkcjonalności, uruchamia się i pracuje zdecydowanie szybciej oraz ma mniejsze wymagania systemowe. Przedstawiciele IBM podkreślają jednak, że Symphony znajduje się nadal w fazie rozwojowej, a kod zaczerpnięty z Open-Office 1.1.4 został poważnie zmodyfikowany.

Symphony jest również krytykowany za wysokie wymagania systemowe. Według informacji dostępnych na witrynie IBM, pakiet wymaga minimum 512 MB pamięci RAM oraz ok. 540 MB wolnej przestrzeni dyskowej. Najnowsza wersja OpenOffice potrzebuje tylko 128 MB RAM i o 100 MB na dysku mniej. Dla porównania, Microsoft Office wymaga 256 MB RAM i ok. 1,5 GB przestrzeni dyskowej. Użytkownicy zwracają też uwagę na problemy z wyświetlaniem różnych czcionek, a w niektórych przypadkach zbyt ograniczoną funkcjonalność.

IBM w OpenOffice.org

Jak podkreśla Mike Rhodin, dyrektor generalny Lotus IBM, firma nie skupia się wyłącznie na produkcji oprogramowania biurowego. "Poza Symphony zainwestowaliśmy w promocję inicjatywy OpenOffice.org. Wierzymy, że współpraca ze społecznością OpenOffice.org umożliwi dostarczanie bardziej nowatorskich rozwiązań" - mówi. Koncern skierował 35 własnych pracowników do grupy pracującej nad pakietem OpenOffice. Zapowiedziano również udostępnienie fragmentów kodu źródłowego oprogramowania Lotus Notes.

Obecnie grupa osób pracująca nad OpenOffice pozostaje pod kontrolą firmy Sun, a sposób tworzenia samego oprogramowania zdecydowanie różni się od metodyki stosowanej w społeczności open source. "Istnieje zasadnicza sprzeczność pomiędzy ideą dynamicznej, otwartej społeczności a próbami jej odgórnego kontrolowania" - uważa Bruce D'Arcus, jeden z deweloperów pracujących nad pakietem OpenOffice. Według niego, biurokracja i odgórne ograniczenia działają na niekorzyść całego projektu i blokują szybkość reagowania, która jest konieczna do skutecznej konkurencji z oprogramowaniem Microsoftu. Dodatkowo wielu niezależnych programistów rezygnuje z prac nad OpenOffice właśnie z powodu, ich zdaniem, nieodpowiedniego stylu kierowania projektem.

Lotus Symphony składa się z:

  • edytora tekstu Documents
  • aplikacji do tworzenia prezentacji - Presentations
  • arkusza kalkulacyjnego Spreadsheets

TOP 200