No i gdzie ta telemedycyna?

Modele biznesowe, zarówno te uwzględniające utrzymanie usług zdalnej opieki przez ubezpieczyciela publicznego, jak i te z zaangażowaniem kapitału prywatnego zleceniobiorców, są w istocie bardzo proste do zarysowania i nie stanowią kluczowego problemu przy założeniu, że usługa będzie realizowana na dużą skalę.

Prawdziwym wyzwaniem pozostaje opracowanie kształtu praktycznego świadczenia docelowej usługi: dostarczenie urządzeń do pacjenta, zapewnienie ich serwisu, utrzymania i obiegu oraz sprocedurowana realizacja obsługi medycznej zebranych danych, zgłoszeń i alarmów od pacjentów. Poza zaangażowaniem placówek medycznych świadczących usługę opieki podstawowej i budujących relację z pacjentem, główną rolę we wspomnianym aspekcie powinno odgrywać centrum operacyjne ze zdefiniowanymi procedurami postępowania, realizujące pierwszą linię kontaktu z pacjentami różnych ośrodków, analizujące przychodzące dane, konsultujące przypadki wątpliwe z lekarzami dyżurnymi oraz podejmujące decyzję o interwencji służb ratunkowych w przypadku wystąpienia sytuacji zagrażających życiu pacjenta.

Zobacz również:

  • 5G to nie tylko smartfony - jakie technologie skorzystają?

Kompleksowo realizowane działania operacyjne niosą za sobą znaczącą wartość dodaną i umożliwiają w istocie faktyczną implementację praktyczną długoterminowej usługi zdalnej opieki medycznej.

Na kim spoczywa odpowiedzialność?

Wiele istniejących obecnie inicjatyw telemedycznych jest pofragmentowanych funkcjonalnie. Projekty takie w dużej mierze nie są zaawansowane technologicznie i nie wyczerpują nawet w niewielkim stopniu możliwości, jakie stwarza kompleksowy, zintegrowany system pełnego zdalnego monitoringu pacjenta i zdalnej z nim interakcji. Barierą w rozwoju kompleksowych rozwiązań są przede wszystkim koszty budowania i bieżącego finansowania wymienionych wcześniej ram operacyjnych. Obecnie środki publiczne nie gwarantują zwrotu kosztów opieki zdalnej, choć o refundacji tego typu usług mówi się już otwarcie, chociażby ze względu na potencjał obniżenia kosztów funkcjonowania publicznego systemu opieki zdrowotnej. Kolejną barierą implementacji usług telemedycznych jest brak uregulowania prawnego odpowiedzialności stron biorących udział w łańcuchu usługowym: zarówno środowiska medycznego, jak i dostawców technologicznych, na przykład łączności.

Jeżeli mamy mówić o sukcesie opieki zdalnej, powinniśmy kierować się przede wszystkim przesłanką, iż technologia musi stać się czynnikiem komplementarnym wobec organizacji operacyjnej, a oba te elementy razem muszą współdziałać w celu stworzenia zintegrowanego rozwiązania uzupełniającego istniejącą relację pomiędzy pacjentem a jego lekarzem.


TOP 200