Niezwykłe perypetie wynalazców

Twórczy porządek

Według teorii TRIZ, intuicyjne założenie, że nie można kontrolować procesu innowacji, jest ograniczające i błędne. Inspiracja nie powinna być przypadkowa.

Tradycyjne metody podnoszenia kreatywności mają dużą wadę - ich użyteczność spada, gdy problem się komplikuje. Metoda prób i błędów w pewnym momencie wykorzystywana jest we wszystkich procesach i liczba koniecznych prób rośnie wraz z problemem. Niektóre rozwiązania są wypracowywane przez kilka pokoleń badaczy. Altshuller chciał uprościć proces znajdowania rozwiązania trudnych problemów technicznych i opracować tę metodę tak, żeby można jej było po prostu uczyć.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Chciał skrócić czas konieczny do stworzenia wynalazku, ustrukturyzować proces aby umożliwić wypracowanie przełomowego rozwiązania.

Wraz z przyjacielem i współpracownikiem, Ralphem Shapiro, Altshuller wyróżnił pięć poziomów kreatywności, które można ustalić, biorąc pod uwagę następujące kryteria: jak odległa od dziedziny wynalazcy była wiedza użyta do znalezienia rozwiązania; teoretyczna liczba prób rozwiązania; odległość rozwiązania od problemu; jak istotna była zmiana oryginalnego projektu od rozwiązania.

Patenty, które były tylko modyfikacją projektu, zostały przypisywane do najniższego poziomu. Patenty, które w jakiś sposób zmieniły system, były uznawane za najbardziej odkrywcze, a patenty wprowadzające nową wiedzę - za najbardziej innowacyjne. One właśnie dostarczały rozwiązań dla sprzeczności i często pokazywały punkty, które można było zidentyfikować na liniach ewolucji technologicznej. Altshuller pozbył się słowa Eureka, zastąpił je odpowiednimi wzorcami rozwijania projektów, które można było wykorzystywać przy rozwiązywaniu prawdziwych problemów technicznych.

Szukanie doskonałości

TRIZ nie zajmuje się psychologią wynalazców, nie każe zastanawiać się nad kreatywnością zespołu pracowników. Zajmuje się samym problemem do rozwiązania, pomaga w nim znaleźć to rozwiązanie.

Idealny rezultat końcowy w metodologii TRIZ to miara "idealności" rozwiązania, czyli tego, jak jest ono bliskie doskonałemu systemowi. Doskonałość oznacza korzyści dla użytkownika (klienta), bez dodatkowych kosztów, bez efektów ubocznych. Zazwyczaj oznacza to też maksymalne uproszczenie.

Sam Altshuller i jego zespół stworzyli - posługując się metodą TRIZ - liczne wynalazki. Na przykład sposób zbierania rozlanej ropy naftowej, sposób ratowania załogi z zatoniętej łodzi podwodnej i inne.

Sama metoda także była udoskonalana przez następne lata - Altshuller poświęcił jej łącznie cztery dekady. Stosowano ją w rozwiązywaniu problemów naukowych, w biznesie, zarządzaniu, edukacji i innych dziedzinach.

W latach 70. zaczęły się pojawiać tłumaczenia książek i artykułów na temat TRIZ, na początku w ówczesnym NRD i w Polsce. Później wiedza dotycząca metody przeniknęła do Japonii, USA i innych krajów zachodnich.

W czasach pieriestrojki radzieccy naukowcy także zyskali więcej swobody i TRIZ bardzo szybko zdobywał popularność w ZSRR. Zaczęły powstawać prywatne firmy, które chętnie korzystały z tej metody.


TOP 200