Niezbędnik administratora Linuxa

Poszczególne moduły pakietu Volution przeglądają obiekty przechowywane w bazie danych LDAP, a następnie podejmują względem nich odpowiednie działania, postępując zgodnie z planem opracowanym przez administratora. Przed zainstalowaniem Volution zaleca się instalować konsolę zarządzania SNMP, ponieważ Caldera nie dołącza jej do swojego produktu, a jest ona potrzebna do zbierania informacji o pułapkach SNMP generowanych przez zarządzane systemy. Nie jest to żaden problem, ponieważ konsole SNMP są dołączane do wielu ogólnodostępnych instalacji linuxowych.

Podstawowe zadania realizowane przez pakiet Volution

Elektroniczna dystrybucja oprogramowania

  • Instalowanie na zdalnych systemach Linux oprogramowania RPM (Red Hat Package Manager)

    Inwentaryzowanie sprzętu

  • Volution przegląda systemy i gromadzi dane o ich konfiguracji: CPU, pamięć, partycje dyskowe, karty sieciowe, karty wideo itp.

  • Pakiet przechowuje historię skanowań warstwy sprzętowej systemów i zapisuje tylko te zmiany (wartość delta), które zostały dostrzeżone podczas ostatniego skanowania

    Inwentaryzowanie oprogramowania

  • Volution przegląda systemy i inwentaryzuje zainstalowane na nich oprogramowanie oraz przechowuje historię tych skanowań i zapisuje tylko te zmiany (wartość delta), które zostały dostrzeżone podczas ostatniego skanowania

    Monitorowanie stanu systemów platformy Linux

  • Volution monitoruje systemy Linux i sprawdza krytyczne parametry, generując w razie potrzeby alarmy (wysyłane przy użyciu protokołów SNMP i SMTP), zawierające następujące informacje:

    - uruchomione aplikacje,

    - liczba procesów,

    - wolne miejsce na dyskach twardych,

    - wolna pamięć,

    - liczba użytkowników korzystających z usług systemu

  • W przestrzeni obsługiwanej przez pakiet Volution komputer Linux może być sklasyfikowany jako: serwer, klient, źródło katalogu lub źródło RPM (Red Hat Package Manager). Pakiet Volution nie obsługuje niestety wszystkich instalacji linuxowych, współpracując z takimi jak: Caldera e-Desktop 2.4, Caldera Server 2.3.1, Red Hat 6.1/6.2, TurboLinux 6.0, SuSE 6.4 i LinuxMandrake 7.1 (klienci). Ograniczone możliwości oprogramowania RPM powodują, że klienci platform Debian i Windows nie są obsługiwani przez Volution. Jeśli chodzi o serwery, to muszą one używać określonego demona serwerów Apache Web (ApacheJServer1.1.1), który jest dostarczany razem z pakietem Volution.

    Metodologia testowania produktu

    Testowana sieć składała się z 11 komputerów PC (notebooki i pecety dysponujące procesorem Pentium) pracujących pod systemami: Red Hat 6.2, Caldera eDesktop 2.4 lub LinuxMandrake 7.1 Gold. Rolę serwerów pełniły dwa komputery Compaq (ProLiant 3000, dwa procesory 500 MHz i DL380, dwa procesory 733 MHz), na których zainstalowano oprogramowanie Volution. Na serwerach, pracujących pod systemami operacyjnymi Caldera eServer 2.3.1 lub TurboLinux 6.0, zainstalowano usługi katalogowe.

    Produkt testowano dwukrotnie: raz z użyciem usług katalogowych OpenLDAP, a drugi raz z użyciem usług katalogowych eDirectory (Novell). Do umieszczenia w bazach danych wstępnych informacji użyto oprogramowania 1dif (narzędzie do konfigurowania usług katalogowych Lightweight Directory Access Protocol).

    W sieci skonfigurowano też kilka urządzeń obsługujących protokół SNMP 2.0 (huby, przełącznik i zapora), które wysyłały do pakietu Volution pułapki. Volution pełnił rolę bramy, która przechwytywała te pułapki i odsyłała je do konsoli SNMP. Aby śledzić systemy (stopień wykorzystania układów CPU i zapełnienia dysków twardych plikami), utworzono zasady, według których pracował program Health Monitor. Pakiet Volution pełni rolę repozytorium oprogramowania i menedżera świadczącego swe usługi programom inwentaryzującym zasoby zarządzanych systemów. Po wstępnym zainstalowaniu oprogramowania Volution w pamięci klienta klient jest w momencie pierwszego pojawienia się w sieci automatycznie rozpoznawany i staje się jednym z zarządzanych systemów.

    Do testowania produktu użyto sieci składającej się z 11 klientów i 2 serwerów (patrz metodologia testowania) oraz dystrybucyjnego dysku CD (zawierającego pakiet Volution 1.0) i pojedynczego źródła katalogu. Po uruchomieniu pakietu sporo czasu zabiera budowanie zależności zachodzących między poszczególnymi urządzeniami pracującymi w sieci. Interfejs konsoli zarządzania nie ułatwia tego zadania, pracując w tym obszarze mało przejrzyście. Ekipa testująca posłużyła się dostarczonymi przykładami i szybko zapełniła bazę danych informacjami o zarządzanych systemach, a następnie zaczęła tworzyć zasady stosowane przy inwentaryzowaniu zasobów (oprogramowanie i sprzęt).

    Niezbędnik  administratora Linuxa

    Wymagania Volution

    Siła pakietu Volution leży w jego obiektowej konstrukcji. Administrator może szybko budować platformę zarządzania/monitorowania, wykorzystując utworzone wcześniej obiekty. A obiektem może być komputer, grupa komputerów lub składy oprogramowania. W kolejnym kroku należy określić zasady, zgodnie z którymi narzędzie wykonuje takie zadania jak monitorowanie stanu systemów czy dystrybucja oprogramowania. Volution oferuje też cenne funkcje zarządzające drukarkami i kolejkami drukowania. Do tej pory obszar ten był jednym ze słabszych punktów narzędzi zarządzających Linuxem. Volution wnosi tu nową jakość, dzięki której proces drukowania plików i zarządzania kolejkami drukowania przebiega dużo sprawniej.

    Test wykazał, że po zbudowaniu bazy danych (zawierającej obiekty i niezbędne informacje) oraz utworzeniu zasad, zgodnie z którymi aplikacja zarządza systemami, narzędzie to pracuje bezbłędnie, a administrator ma do niego w każdej chwili dostęp i może, jeśli jest to tylko konieczne, zmieniać jego konfigurację. Proces dystrybucji oprogramowania przebiegał w przypadku nowych instalacji bez zarzutu, ale podczas uaktualniania już istniejących występowały nieraz drobne problemy. Zdarzało się, że niektórzy klienci byli uaktualniani niepoprawnie, a niektórych, nie wiadomo dlaczego, Volution wręcz ignorował.

    Ponieważ interfejs pakietu Volution oparty jest na technologii webowej (przeglądarka), więc dostęp do poszczególnych funkcji jest doskonały. Natomiast daje się tu odczuć brak rozwiązań wykorzystujących metodę "przeciągnij i upuść". Biorąc pod uwagę fakt, że zastosowane komputery dysponowały bardzo szybkimi procesorami, skrypty wbudowane w konsolę zarządzania opartą na przeglądarce (wykorzystującej serwlety Java) pracowały dość wolno. I chociaż sam proces inwentaryzowania zasobów (sprzętu i oprogramowania zainstalowanego na zarządzanych systemach) przebiega bardzo sprawnie, to przeglądanie oraz wyświetlanie nawet najprostszych zasobów zabiera sporo czasu, ponieważ interfejs oparty na przeglądarce zachowuje się jak żółw. Cały czas trzeba wtedy operować myszą, tak iż po dłuższym używaniu pakietu Volution może zaboleć ręka.

    Niezbędnik  administratora Linuxa

    Architektura kontroli zarządzania

    Podstawowa dokumentacja dołączana do produktu jest dość dobrze opracowana i może posłużyć administratorowi jako przewodnik po oprogramowaniu, ale powinno się chyba w niej znaleźć więcej przykładów. Trzeba przy tym od razu zaznaczyć, że ci użytkownicy, którzy chcą tworzyć własne zasady zarządzania i monitorowania systemów, powinni dobrze znać protokół TCP/IP i samego Linuxa.

    Testy wykazały, że tak na dobrą sprawę pakiet Volution nie ma obecnie na rynku poważnego konkurenta. Produktem tym powinny się zainteresować szczególnie te przedsiębiorstwa, które postawiły na usługi katalogowe oparte na oprogramowaniu eDirectory (Novell). Volution zawiera rozszerzenia, dzięki którym oprogramowanie eDirectory obsługuje klientów pracujących pod systemem Linux.

    Konkurencja czuwa

    Czołowi producenci oprogramowania opracowują kolejne narzędzia tej platformy. A oto kilka najnowszych produktów zaprezentowanych na ostatnich targach LinuxWorld Conference & Expo (Nowy Jork).

    Dell włączył do swojej oferty narzędzie noszące nazwę OpenManage Server Assistant for Linux, które wchodzi w skład pakietu OpenManage. Narzędzie to można uruchamiać na serwerach Red Hat. Zawiera ono wiele nowych opcji, które ułatwiają instalowanie i konfigurowanie serwera, oraz moduły pozwalające na zdalne zarządzanie serwerami i integrowanie narzędzia z ogólnozakładowymi platformami zarządzania oferowanymi przez producentów oprogramowania, takich jak Tivoli, HP i Computer Associates.

    HP zaprezentował dwa pakiety: Process Resource Manager for Linux (PRM) i Service Control Manager for Linux (SCM).

    PRM pozwala administratorowi systemu zarządzać zasobami serwera (przypisując poszczególnym zasobom różne priorytety) i konfigurować system w taki sposób, aby można było efektywnie zarządzać wszystkimi zadaniami wykonywanymi przez serwer. Narzędzie to pozwala też modyfikować dynamicznie układy CPU, zarządzać rzeczywistą pamięcią zainstalowaną w serwerze, kontrolować przepustowość dysków twardych oraz optymalizować tak ważną rzecz jak sposób, w jaki krytyczne aplikacje wykorzystują zasoby serwera. Narzędzie to można uruchamiać na serwerach platformy HP-UX. HP właśnie wprowadza je do swojej oferty.

    Drugie narzędzie opracowane przez HP nosi nazwę Service Control Manager. Korzystając z niego administrator może wpisywać polecenia, które kontrolują proces jednoczesnego wykonywania przez serwer wielu zadań. Narzędzie to opracowano też z myślą o serwerach platformy HP-UX, ale dostępne będzie dopiero w trzecim kwartale 2001 r.

    Niezbędnik  administratora Linuxa

    Ocena produktu

    Niezależnie od tego, jakie usługi katalogowe zostały zastosowane, Volution zamienia standardowe strony zawierające skrypty, które są często wykorzystywane przez administratorów do zarządzania komputerami pracującymi pod systemem Linux, na inne, takie które zawierają skrypty obsługujące dane środowisko.

    Za pakiet Volution (w odróżnieniu od wielu aplikacji tej platformy, które są udostępniane nieodpłatnie) użytkownik musi zapłacić. Jest to po prostu produkt komercyjny. Jednak tym przedsiębiorstwom, które eksploatują większą liczbę komputerów linuxowych, inwestycja taka powinna zwrócić się dość szybko, ponieważ koszty związane z zarządzaniem maleją w widoczny sposób.


    TOP 200