Podstawowym celem powstania systemu IMBIR miało być całkowite wyeliminowanie obiegu papieru w polskim systemie rozliczeń bankowych. Docelowo skanowanie i przetwarzanie dokumentów papierowych ma się odbywać w każdej BRIR, przyjmującej dokumenty do rozliczeń, co pozwoli na wyeliminowanie fizycznego transportu dokumentów między poszczególnymi regionami kraju i w sposób naturalny będzie powiązane z eliminacją systemu SYBIR. Po odczytaniu i skorygowaniu wszystkie dane mają trafiać bezpośrednio do rozliczenia w systemie ELIXIR. "Aby jednak było to możliwe, polskie banki, a szczególnie masowi wierzyciele będący klientami banków, muszą zacząć posługiwać się w zdecydowanej większości dokumentami standardowymi wg wzoru określonego przez ZBP" - mówi Mariusz Kopniak, główny specjalista w dziale rozwoju KIR.

Jest to o tyle istotne, że przetworzenie (skanowanie, rozpoznanie tekstu, korekta i bilansowanie) dokumentu standardowego trwa średnio 20 sekund, podczas gdy w przypadku dokumentu niestandardowego czas ten wydłuża się nawet do 3 minut. "Dlatego każdy bank, który zamierza korzystać z systemu IMBIR, musi zadeklarować jak w jego przypadku będzie się kształtowała w czasie polityka standaryzacji dokumentów wychodzących od niego do innych banków oraz tych, które przychodzą z innych banków na rzecz klientów będących wierzycielami masowymi, jeżeli takowych bank posiada" - twierdzi Mariusz Kopniak. - "Przewidujemy, że na przełomie lat 2003/2004 większość dokumentów dostarczanych do systemu IMBIR będą stanowiły dokumenty standardowe" - dodaje.

IMBIR jest systemem modułowym, w którym zakłada się, iż poszczególne BRIR-y (obecnie usługa ta jest dostępna w dziesięciu z nich) będą mogły dzielić się między sobą zdalnie poszczególnymi zadaniami w przypadku nadmiernego obciążenia. "W skali miesiąca występują w bankach dni, gdy liczba dostarczanych papierowych dokumentów do rozliczeń może się znacznie różnić - nawet o 100%. Dlatego opracowujemy mechanizmy rozkładania obciążenia, jak również planujemy, w miarę wzrostu liczby klientów, wykorzystywanie systemu IMBIR w systemie trójzmianowym" - mówi Mariusz Kopniak. Zarówno skanowanie obrazów, ich interpretacja, jak i korekta mogą odbywać się w różnych BRIR-ach. Aby jednak można było dużą liczbę obrazów przesyłać swobodnie między izbami regionalnymi, może się okazać konieczne znaczące zwiększenie przepustowości sieci rozległej KIR.

Ważnym momentem w przygotowywaniu systemu IMBIR był wybór technicznych rozwiązań do przetwarzania, tj. urządzeń i oprogramowania realizującego proces rozpoznawania dokumentów. "Poszukiwaliśmy takiego rozwiązania, które umożliwiłoby nam, jako użytkownikowi, m.in. szeroką parametryzację aplikacji, w tym włączanie do procesu przetwarzania innych formularzy przystosowanych do odczytu optycznego" - mówi Mariusz Kopniak.

Ostatecznie wybrano moduł rozpoznawania RecoStar firmy CGK, a jako platformę dla systemu - serwer Windows NT Server 4.0. Aplikacja systemu funkcjonuje z wykorzystaniem programowego rozpoznawania znaków, które w odróżnieniu od rozwiązań sprzętowych (dedykowanych w większości dla ciągów znaków zawierających dane numeryczne) charakteryzuje się większą elastycznością, w szczególności przy odczycie nie zdefiniowanego kroju czcionki, np. pisma ręcznego blokowego (wielkie litery wpisywane w specjalnie odseparowanych kratkach na dokumencie).

Czynnik ludzki

Na dzisiejszy kształt systemów Izby duży wpływ miały wiedza i zaangażowanie jej pracowników, pozwalające we własnym zakresie opracowywać i wdrażać złożone technologicznie projekty. "Wiele rozwiązań, które funkcjonują w KIR, jest autorstwa młodych ludzi, dla których Izba jest niejednokrotnie pierwszym miejscem pracy. Inwestując w ich szkolenie, inwestujemy jednocześnie w rozwój naszej firmy. Osoby na co dzień pracujące z systemami produkcyjnymi i na co dzień kontaktujące się z naszymi klientami łatwo zauważają miejsca, w których można wprowadzić usprawnienia, opracowują, proponują i realizują rozwiązania znacząco podnoszące jakość naszych usług. W taki sposób powstała m.in. sieć rozległa KIR, Bramka FTP czy też zostało zoptymalizowane działanie poczty elektronicznej X.400" - podkreśla Zygmunt Gastman.