Niezawodność szwajcarskiego zegarka

Architektura systemu

System SYBIR, zaprojektowany przez KIR i wykonany przez firmę BSB z Bydgoszczy, zbudowano w architekturze rozproszonej (podział na oprogramowanie regionalne i centralne) z w pełni wydzielonym modułem telekomunikacyjnym. "Dzięki temu, że część transmisyjna jest wydzielona, możliwe jest wprowadzanie do niej zmian bez naruszania integralności części odpowiedzialnej za rozliczenia" - mówi Zygmunt Gastman, dyrektor działu eksploatacji KIR.

Szkielet systemu SYBIR napisany w formie aplikacji w FoxPro działa w nie zmienionej formie do dzisiaj na stacjach z systemem DOS (obecnie w ramach sesji DOS pod Windows). W każdym BRIR-ze działa kilka stanowisk z aplikacją SYBIR-B, na których wczytywane są zbiorcze dane z dyskietek dostarczanych przez oddziały banków. Każda BRIR przeprowadza również wstępne rozliczenie dostarczonych danych, tworząc tzw. regionalne agregaty danych, następnie przesyłane drogą elektroniczną do centrali KIR.

Ze względu na fakt, że rozmiary takich agregatów są relatywnie małe (pliki o objętości ok. 50 KB) i jednocześnie z braku innej alternatywy, w 1993 r. do przesyłania danych między BRIR a centralą KIR zastosowano połączenia komutowane zestawiane w sieci telefonicznej Telbank-T, a w razie jej awarii - w sieci TP SA. Rozwiązanie to, oparte na modemach 14,4 Kb/s, z powodzeniem jest stosowane do dziś. Do przesyłania danych zastosowano oprogramowanie FrontDoor znane użytkownikom BBS-ów sieci FidoNet.

"Oczywiście inni mogą nam zarzucić, że system SYBIR działa w sposób archaiczny, ale ma on jedną podstawową zaletę: znakomicie zaspokaja potrzeby papierowego systemu rozliczeń i doskonale przetrzymał próbę czasu" - podkreśla Zygmunt Gastman.

Ze względów bezpieczeństwa zdecydowano, że to nie BRIR-y będą inicjować połączenia modemowe, ale każdorazowo przed przeprowadzeniem sesji rozliczeniowej (w systemie SYBIR są wykonywane dwie sesje dziennie), modemy w centrali o określonej porze będą dzwonić do izb regionalnych, w których już czekają gotowe agregaty do pobrania. Jedyną istotną modyfikacją dokonaną w zakresie telekomunikacji jest znaczące skrócenie czasu zbierania agregatów ze wszystkich BRIR-ów - z ok. 30 minut do 7. "Było to możliwe dzięki zwiększeniu liczby stacji w centrali, zajmujących się zbieraniem danych, i opracowaniu mechanizmu równomiernej dystrybucji między nimi obciążenia połączeniami modemowymi" - mówi Radosław Kwiatkowski, kierownik sekcji telekomunikacji KIR.

Po zebraniu wszystkich agregatów następuje ok. 10-minutowy proces rozliczeniowy w systemie SYBIR-C, którego wynik jest przesyłany teletransmisyjnie do NBP oraz central wszystkich banków uczestniczących w izbie tradycyjnej (65 central banków).

Zmiany, które musiały być dokonane w systemie SYBIR, a jednocześnie w jakiś sposób burzyły jego logikę, wiązały się z koniecznością wprowadzenia do niego możliwości wykluczenia banku z systemu rozliczeń (w przypadku ogłoszenia jego upadłości) oraz zawieszenia jednego z BRIR-ów w sesjach rozliczeniowych (nie dłużej niż na jedną dobę rozliczeniową - tyle czasu mają BRIR-y, by w krytycznych sytuacjach uruchomić działalność w ośrodkach zapasowych). Ostatnia z tych modyfikacji była szczególnie przydatna w czasie powodzi, która dotknęła południe kraju w 1997 r.

"Dalsze usprawnianie systemu SYBIR nie jest planowane, biorąc pod uwagę fakt, że i tak w ciągu trzech lat, zgodnie z wytycznymi Walnego Zgromadzenia ZBP z 2000 r., powinien zostać wyłączony. Do tego czasu bowiem wszystkie banki mają przejść w pełni na elektroniczny system rozliczeń ELIXIR" - stwierdza Zygmunt Gastman.

{


TOP 200