Nieudane oszustwo przez błędy ortograficzne

Nasila się liczba oszustów, którzy podszywają się pod administratorów banków i proszą o podanie poufnych informacji. Tym razem klienci Citibanku otrzymali takie wiadomości. Mało kto jednak wziął je za prawdziwe, ponieważ zawierały mnóstwo błędów w pisowni wyrazów.

W fałszywych e-mailach, które otrzymali klienci Citibanku, znajdowała się prośba o potwierdzenie swoich danych dotyczących posiadanego konta bankowego. Użytkownicy mieli skorzystać z pojawiającego się w liście odnośnika i podać numer konta bankowego oraz swój PIN. W poniedziałek bank wydał oficjalne oświadczenie, w którym zaznaczał, że przesyłane wiadomości pochodzą od oszustów, a instytucja nie prosiła klientów o potwierdzenie numerów kont.

Takie procedery, jak wyżej opisany zdarzają się coraz częściej. Jednak było coś, co różniło ten ostatni atak od wcześniejszych. Okazało się, że oszuści mają poważne problemy z pisownią wyrazów. W e-mailu przesłanym do klientów banku roiło się od błędów ortograficznych. Tym samym, nic dziwnego, że użytkownicy nie potraktowali tych wiadomości poważnie.

Zobacz również:

  • Nie żyje jeden z najsłynniejszych hakerów na świecie

Citibank zamierza zainteresować policję sprawą oszustw. Żąda odnalezienia nadawcy e-maili.

Tego typu sprawy stają się coraz powszechniejsze. Pierwszego stycznia br. informowaliśmy o ataku na klientów Bank of England. Więcej informacji:http://www.internetstandard.com.pl/news/62353.html

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200