Niefortunne modyfikacje

Outlook 10 nie będzie miał repozytorium LWSS i narzędzia Office Designer.

Outlook 10 nie będzie miał repozytorium LWSS i narzędzia Office Designer.

Microsoft usunął z zapowiadanego pakietu Office 10 dwie kluczowe funkcje, które miały zmniejszyć dystans dzielący kombinację oprogramowania Microsoft Outlook/Exchange Server od konkurencyjnego rozwiązania Lotus Notes/Domino. Z pakietu znikną repozytorium Local Web Storage System (LWSS) oraz aplikacja Office Designer, które były dostępne w wersji beta oprogramowania. Takiego zdania są przedstawiciele Microsoftu, gdyż użytkownicy wersji beta mieli poważne zastrzeżenia co do wydajności i stabilności pracy tych komponentów. Nie wiadomo również, kiedy funkcje te ponownie zostaną zaimplementowane w pakiecie Office. Na pewno nie nastąpi to wcześniej niż przed końcem 2002 r.

LWSS i Office Designer miały wzbogacić funkcje oprogramowania Microsoft Outlook, umożliwiając stworzenie z niego platformy do uruchamiania aplikacji pracy grupowej - zarówno w trybie online w połączeniu z serwerem Microsoft Exchange 2000, jak i offline. Aplikacje takie oferowałyby dużo więcej funkcji niż obecnie stosowane rozwiązania, oparte na folderach publicznych serwerów Exchange, nie oferujących zaawansowanych funkcji synchronizacji i możliwości pracy z aplikacjami w trybie offline, bez połączenia z serwerem - tak jak to ma miejsce w przypadku konkurencyjnego pakietu Lotus Notes.

Bez repozytorium

Największą stratą pakietu Microsoft Outlook jest brak LWSS, lokalnego klienckiego repozytorium informacji w pełni zgodnego z repozytorium Web Storage System (WSS), stanowiącego podstawę serwera Exchange 2000. LWSS był określany jako najważniejsze usprawnienie w Outlook 10 i miał zastąpić stosowane obecnie repozytorium PST. LWSS miał znieść uciążliwy 2 GB limit objętości plików PST. Umożliwić miał również nowy sposób komunikacji między klientem Outlooka a serwerem Exchange, oparty na protokole HTTP, a nie zawodnym mechanizmie MAPI. Udostępniać miał też lokalny motor ASP, pozwalający na lokalne uruchamianie aplikacji przygotowanych dla repozytorium WSS, zawartego w serwerze Exchange 2000.

Bez LWSS serwerowi Exchange 2000 zabraknie możliwości uruchamiania budowanych na jego podstawie aplikacji w trybie offline - a więc podstawowej funkcjonalności oferowanej obecnie przez Lotus Notes i Domino. Aplikacje przygotowane dla WSS będą działały wyłącznie wtedy, gdy użytkownik będzie bezpośrednio i stale połączony z serwerem. Firmy, które będą wymagać uruchamiania aplikacji offline, nadal będą musiały korzystać z prymitywnego mechanizmu budowania ich na podstawie formularzy Outlooka i folderów publicznych.

Bez narzędzi

Usunięcie z pakietu komponentu Office Designer, w du- żej mierze uzależnionego od LWSS, może również znacząco osłabić perspektywy Exchange 2000 jako środowiska aplikacyjnego. Miał on być bowiem jedynym środowiskiem programistycznym w pełni dedykowanym tworzeniu aplikacji przeznaczonych do pracy z wykorzystaniem repozytorium WSS. Środowisko to miało być zintegrowane z pakietem Office, a w szczególności z Outlook 10. Komponent ten miał być również wykorzystywany przez administratorów do szybkiej implementacji przygotowanych już przez programistów aplikacji w folderach WSS (miał działać podobnie jak dodatek Team Folders dla Outlook 2000).

Wycofując się z Office Designer, Microsoft pozosta-wia użytkowników serwera Exchange 2000 bez dedykowanego narzędzia do tworzenia aplikacji WSS. W dodatku moduły add-on, umożliwiające tworzenie oprogramowania WSS, mają być wyposażone w pakiety FrontPage i Visual Studio.NET. Nie wiadomo jeszcze czy Microsoft zaproponuje jakieś oddzielne środowisko programistyczne alternatywne dla Office Designer.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200