Niebezpieczne Gadu-Gadu
- Krzysztof Kozerski,
- 07.02.2003, godz. 15:43
Używanie identycznego hasła dla wielu aplikacji nie jest najlepszym sposobem na ochronę poufnych informacji. O tym przekonać się mieli na własnej skórze użytkownicy najpopularniejszego polskiego komunikatora - Gadu-Gadu. Kilka dni temu jego operator rozesłał do użytkowników programu komunikat z informacją, że użytkownicy, by zabezpieczyć swoją "internetową tożsamość", powinni zmienić hasła, z których korzystają podczas logowania się do serwera GG.
W Internecie pojawiły się opinie oskarżające operatora Gadu-Gadu o zignorowanie informacji o odkryciu "dziury": "Odkrywcy poinformowali o tym firmę, która jednak początkowo zignorowała błąd, by bez słowa poprawić go po 10 dniach. W tym czasie błąd został jednak odkryty przez innych, którzy zdobyte w ten sposób informacje zaczęli wykorzystywać do podszywania się pod dowolnych użytkowników Gadu-Gadu. Po fali nadużyć operator zalecił użytkownikom zmianę hasła" - - cytujemy za serwisem Infojamahttp://infojama.pl/article.php?sid=1444 .
Zobacz również:
Przedstawiciel firmy będącej operatorem komunikatora twierdzi jednak inaczej: "To nieprawda. Baza danych została zablokowana natychmiast po tym jak dowiedzieliśmy się o włamaniu, tj. 1 stycznia 2003r. Następnie kilka dni później zostały zainstalowane odpowiednie poprawki na serwerze aby zapobiec takim włamaniom" - broni swych racji Łukasz Fołtyn, administrator Gadu-Gadu.
Wówczas też operator wystosował do użytkowników komunikat zalecający zmianę hasła "ze względów bezpieczeństwa". Nie wiadomo jednak, jak wielu internautów z 1,5 mln użytkowników Gadu-Gadu zastosowało się do zalecenia.
"Dane użytkowników Gadu-Gadu są chronione systemowo. Ponadto istnieje ich ochrona prawna; włamania, a także rozpowszechnianie tak zdobytych informacji jest ścigane przez kodeks karny" - dodaje Łukasz Fołtyn.
Sprawą zajęły się już policja i prokuratura.