Leksykon MBA, Praca zbiorowa, Wydawnictwo Studio EMKA, Warszawa 1997

Menedżerowie działów IT coraz częściej przekonują się, że informatyka ma wiele wspólnego z ekonomią. Gwałtowny rozwój współczesnej gospodarki sprawia, że elementarna wiedza z tego zakresu okazuje się przydatna nie tylko dla osób zajmujących się zarządzaniem, ale praktycznie dla każdego pracownika nowoczesnej firmy. Skróty, takie jak TQM czy GATT, pojawiają się w setkach artykułów i publikacji, często luźno związanych z ekonomią. Przewijają się podczas różnych dyskusji czy spotkań biznesowych. Jednak wielu menedżerów, zwłaszcza tych, którzy zarządzaniem zajęli się niejako z konieczności, nie rozumie ich znaczenia.

Tym właśnie osobom przychodzą z pomocą autorzy Leksykonu MBA. Opracowanie to w skrótowej formie zapoznaje czytelnika z kilkuset terminami z zakresu zarządzania, marketingu i historii stosunków ekonomicznych. Wszystkie hasła opisano w sposób uproszczony i zwięzły, dzięki czemu ich treść może zrozumieć nawet laik. Zawierają jednak dostateczny zasób informacji potrzebny osobom, zainteresowanym problematyką współczesnej ekonomii i kształcenia.

Leksykon, napisany przystępnym językiem, okazuje się lekturą wciągającą. Szczególnie interesujące i zabawne są cytaty, dzielące poszczególne hasła. Przykładowo, termin "przedsiębiorca" został wzbogacony o cytat Abrahama Zaleznika z Harvard Business School: "Jeśli chcemy zrozumieć współczesnego przedsiębiorcę, powinniśmy przyjrzeć się młodocianemu przestępcy". Na pierwszej stronie wydawnictwa umieszczono wypowiedź długoletniego redaktora naczelnego tygodnika The Economist, który firmuje wydanie leksykonu. "Członkowie brytyjskiego parlamentu zdecydowali, że edukacja seksualna powinna zacząć się w wieku pięciu lat, aby uniknąć niebezpieczeństwa niechcianej ciąży w przyszłości. Uważam, że nauczanie ekonomii powinno rozpocząć się w tym samym wieku, żeby w późniejszym czasie uniknąć niechcianego bankructwa". Chyba nie potrzeba lepszej rekomendacji.