W maju informowaliśmy o zmianie sposobu dystrybucji Nexus One. Google zdecydowało, że smartfon zostanie wycofany ze sprzedaży detalicznej. Zamiast tego trafiać ma on wyłącznie do autoryzowanych dystrybutorów. Ponadto niedawno firma zdecydowała, że udostępni im odblokowane wersje urządzeń za pośrednictwem Android Market.

Okazało się, że te posunięcia były strzałem w dziesiątkę. Tim Bray na oficjalnym blogu Andoid Developers chwali się, że telefon stał się nawet "zbyt popularny". Okazało się, że zamówienia już przewyższyły zapasy firmy. Google musi zlecać produkcję dodatkowych partii producentowi telefonu, firmie HTC.

Zobacz również:

• Opera pracuje nad nową przeglądarką o nazwie Opera One
• Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM

Nie można się dziwić radości Google. Jeszcze parę miesięcy temu Nexus One miał spore problemy z popularnością. Po premierze telefonu okazało się, że nie jest on tak chodliwym towarem jak się spodziewano. Z marcowych raportów wynikało, że przez pierwsze dwa miesiące po premierze telefon sprzedał się zaledwie w 135 tysiącach egzemplarzy. To mało w porównaniu do miliona sprzedanych kopii konkurentów - Motorolli Droid czy iPhone’ów.