Netscape Communication i Microsoft współpracują z niezależnym właścicielem stron WWW w celu zlokalizowania rzadkiego błędu występującego w ich przeglądarkach internetowych. Jest on prawdopodobnie związany z mechanizmem cookies i narusza prywatność użytkowników przeglądarek.

Russ Smith, zarządzający serwisem Consumer.net, poinformował obie firmy, że sprawdzając pliki na swoim serwerze znalazł więcej informacji o odwiedzających stronę internautach niż oczekiwał. Średnio 2 na 5000 dziennych wizyt pozostawiały na serwerze prawdopodobnie wszystkie pliki cookie odwiedzającego go internauty. W ten sposób rozpowszechniane są pliki zawierające m.in. adres domowy, e-mail czy miejsca odwiedzane w sieci przez danego użytkownika. "Nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego tak się dzieje" - mówi R. Smith.

Obie firmy poinformowały, że traktują sprawę poważnie i sprawdzają swoje oprogramowanie. Wysiłki Microsoftu okazały się dotychczas nieskuteczne. Natomiast Netscape potwierdził, że udało mu się wywołać takie samo zdarzenie, poprzez stworzenie wadliwego pliku cookie i wysłanie go na jeden ze swoich serwerów. "Wciąż staramy się dokładnie określić, co jest przyczyną tego błędu. Wstępnie możemy jednak powiedzieć, że nie jest to wina przeglądarki, tylko wadliwych cookies na komputerze użytkownika" - powiedział Jim Adamson, rzecznik prasowy Netscape1a. Zasugerował on także, żeby użytkownicy, których niepokoi ten problem, wyłączyli opcję przyjmowania cookies albo skasowali wszystkie istniejące pliki cookie.

Cookies to małe, co najwyżej 4 Kb pliki, które umieszczane są na dyskach twardych internautów przez niektóre strony WWW. Dzięki nim administratorzy mogą dostosowywać serwisy online do indywidualnych preferencji użytkowników i monitorować ich aktywność na swoich serwerach.