Następstwa wybuchu w World Trade Center

Straty informacyjne spowodowane wybuchem bomby podłożonej pod World Trade Center, który miał miejsce w piątek, 26 lutego 1993, okazały się niewielkie. Mimo faktu, że większość firm zlokalizowanych w budynku musiała skorzystać z alternatywnych kanałów przekazu, tylko niewielka ich część utraciła ważne dane.

Straty informacyjne spowodowane wybuchem bomby podłożonej pod World Trade Center, który miał miejsce w piątek, 26 lutego 1993, okazały się niewielkie. Mimo faktu, że większość firm zlokalizowanych w budynku musiała skorzystać z alternatywnych kanałów przekazu, tylko niewielka ich część utraciła ważne dane.

Przedstawicielstwo firmy Coffee, Sugar and Cocoa Exchange (CSCE Inc.) skończyło pracę o godzinę wcześniej niż zwykle. Chwilowa przerwa w działaniu systemu, wynikająca z braku zasilania, nastała także tuż po eksplozji. Konieczne było użycie przenośnych urządzeń chłodzących, ponieważ lokalna sieć klimatyzacyjna została uszkodzona podczas wybuchu. Utracone dane zostały prawie w całości odzyskane dzięki pomocy firmy Sungard Recovery Service, a także dzięki sieci procesorów Tandem Computers, odpowiedzialnych za przechowywanie danych w razie awarii. Trzy dni później wszystkie usterki były już usunięte i firma powróciła do normalnego toku pracy.

Z kłopotami borykała się także New York Cotton Exchange. Ich centrum komputerowe, oparte na IBM 3270 i lokalnej sieci pracującej pod Novell Netware V3.11, chwilowo przestało działać. Utracono tylko niewielką część danych, awaria uniemożliwiła jednak podejmowanie dalszych transakcji. Podobnie jak CSCE, Cotton Exchange także musiała skorzystać z przenośnych klimatyzatorów, aby nie dopuścić do przegrzania się sprzętu.

149 terminali National Association of Securities Dealers (NASD) straciło w wyniku wybuchu łączność z serwerami. Spowodowało to konieczność zaniechania dokonywania transakcji na trzy godziny. Normalną pracę przywrócono za pomocą kopii systemowych.

Kilka większych banków zlokalizowanych w World Trade Center musiało skorzystać z systemu przekazu danych izby rozrachunkowej New York Clearing House Association "Chips" (Clearing House Interbank Payment System). W wyniku konieczności obsługi co najmniej czterech wielkich banków firma została zmuszona do przedłużenia pracy.

Na awariach zyskały jedynie serwisy powypadkowe, jak Comdisco Disaster Recovery Services. Zaopatrywały one poszkodowane firmy w działający sprzęt, a także pomagały przy odzyskaniu chwilowo utraconych danych. Klienci Comdisco (dwa duże banki japońskie i Bank of California) zgłosili konieczność wymiany urządzeń, jak minikomputery IBM i Hewlett-Packard. Serwisy powypadkowe uznały wybuch w World Trade Center za jeden z mniejszych ypadków tej klasy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200