Nasdaq - ktoś włamał się do systemu giełdowego?
-
- Antoni Steliński,
- 08.02.2011, godz. 08:59
Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze prowadzi dochodzenie w sprawie włamania do systemu informatycznego firmy Nasdaq OMX Group (zarządzającej m.in. systemem informatycznym amerykańskiej giełdy). Do ataku miało dojść w ubiegłym roku - z pierwszych ustaleń wynika, że mógł to być rekonesans przed poważniejszym włamaniem.

Polecamy:
Więcej informacji:
- Top cyberzagrożenia w 2010 r.
- Bezpieczeństwo IT w 2011 r. - 5 trendów
- 6 mitów bezpieczeństwa w Sieci
- 11 zagrożeń, których nie znałeś
Zobacz także:
Dochodzenie w tej sprawie prowadzą wspólnie funkcjonariusze amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego (FBI) oraz Secret Service. Obie instytucje oraz przedstawiciele Nasdaq OMX Group na razie nie komentują tych doniesień.
Zobacz również:
- Arm poczynił duży krok w stronę IPO
- Chińscy hakerzy zaatakowali rządowe serwery USA
- SUSE opuszcza giełdę i będzie prywatną firmą
Trojany w e-mailach
Nie wiadomo, jak doszło do włamania - ale faktem jest, że takie incydenty stają się ostatnio coraz częstsze. Przestępcy zwykle wykorzystują zainfekowane trojanami e-maile (lub załączniki) - są one wysyłane do starannie wybranych pracowników danej instytucji i umożliwiają zdalne przejęcie kontroli nad komputerem. Gdy włamywacz uzyska w ten sposób dostęp do korporacyjnej sieci, próbuje dostać się dalej (np. przejmując hasła i loginy, z których korzysta użytkownik przejętego komputera).
Warto dodać, że to kolejny już przypadek podejrzanych ingerencji w systemu informatyczne odpowiedzialne za zarządzanie rynkami finansowymi. Do dwóch podobnych sytuacji doszło w ubiegłym roku - najpierw, w maju, nastąpił niewyjaśniony spadek indeksu Dow Jones Industrial, zaś w sierpniu na londyńskiej giełdzie doszło do bardzo dziwnych zmian kursu akcji kilku firm (m.in. BT oraz Next).