Najśmieszniejsze parodie reklam Apple

"Hello, I'm a Mac. And I'm a PC" - to chyba najlepiej rozpoznawalny tekst reklamowy związany z branżą IT. Po usłyszeniu go wiadomo od razu, że za chwilę PC wpadnie w tarapaty, a Mac będzie się temu przyglądał ze zdziwieniem na twarzy. Pomysł na reklamę był genialny, ale posiadacze pecetów poczuli się dotknięci i wkrótce odpowiedzieli własnymi, amatorsko rejestrowanymi filmami parodystycznymi, które publikowali w Sieci. Starcie pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami "jabłek" znajduje odzwierciedlenie również w ośmieszaniu innych rozwiązań firmy Steve'a Jobsa. W poniższym artykule znajdziecie najzabawniejsze naszym zdaniem parodie filmów reklamowych koncernu z Cupertino.

Swego czasu na naszych łamach opublikowaliśmy artykuł "10 najzabawniejszych parodii reklam Mac kontra PC". Jednak na rywalizacji komputerów Apple z resztą świata temat parodii reklam wcale się nie kończy. Dlatego też tym razem spojrzymy szerzej na temat parodiowania spotów Apple, bo jest na co.

Crash Different

W 2002 r. Apple uruchomiło kampanię reklamową "Switch", której założeniem było przekonywanie użytkowników Windows do przesiadki na Mac OS X. Osoby występujące w spotach reklamowych przekonywały, jak prosty jest to proces oraz opisywały, z jakimi problemami musiały borykać się "w poprzednim, pecetowym życiu".

Hunter Crestle w swojej parodii prezentuje, jak jego życie zmieniło się w koszmar po tym, jak dokonał przesiadki na Maka.

Apple najwyraźniej lubi także pośmiać się z siebie. Dlatego też firma zatrudniła komika Willa Farrella, aby przygotował parodię jednej z reklam kampanii "Switch". Farell w parodii, wyemitowanej w trakcie sesji otwierającej targi Macworld Expo 2002 gra aktora porno.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200