Już w poprzednim roku Satya Nadella (CEO Microsoft) czy Tim Cook (CEO Apple) otrzymali wysokie noty, więc tutaj nie ma większego zaskoczenia. W rankingu nie znajdziemy już natomiast Marka Zuckerberga z Facebooka.

Zuckerberg miał pracowity rok. Spotkał się z dużą falą krytyki wobec tego, jak serwis radził sobie z postami i działaniami byłego prezydenta Donalda Trumpa, informacjami o Covid-19, ogólnymi dezinformacjami, czy też stale rywalizuje z Apple w związku ze zmianami w iOS, które utrudniają Facebookowi prowadzenie swojej sieci reklamowej. Po raz pierwszy w ośmioletniej historii lista 100 najlepszych amerykańskich dyrektorów generalnych Glassdoor nie obejmuje Zuckerberga.

Zobacz również:

• Jak Satya Nadella doprowadził Microsoft do wartości rynkowej 3 bilionów dolarów
• Apple Wunderlust - iPhone 15 i inne - relacja z premiery

Ranking zawiera natomiast Tima Cooka z Apple i Satyę Nadellę z Microsoftu. Spośród 100 amerykańskich dyrektorów generalnych wybranych do konkursu Glassdoor's Employees' Choice Awards, na liście znajduje się 29 dyrektorów z branży technologicznej. Cook jest jedynym dyrektorem generalnym, który znajduje się na liście od ośmiu lat, zajmując tym razem 32 miejsce z wynikiem 95% aprobaty. Tymczasem Nadella ma fanów w Microsoft na całym świecie. Zajmuje szóste miejsce na amerykańskiej liście z oceną 97% aprobaty, ale pojawia się również na listach tzw. breakoutów w Kanadzie, Niemczech i Wielkiej Brytanii.

Najwyżej sklasyfikowanym dyrektorem generalnym ds. technologii jest Shantanu Narayen z Adobe, który zajmuje drugie miejsce na amerykańskiej liście z 99% oceną akceptacji. Dyrektor generalny Google, Sundar Pichai, właśnie znalazł się na liście na 90. miejscu, z 90% poparciem.

Pełna lista szefów z IT (miejsce w rankingu, firma, nazwisko, ocena aprobaty):

Po roku wyzwań pracownicy szukali przywódcy, który nada kierunek podczas pandemii i priorytet ich zdrowiu i bezpieczeństwu, ciągłości misji firmy i zbuduje silną kulturę organizacyjną. Ważna była też dalsza możliwość rozwoju zawodowego. Do oceny wykorzystano również fakt, czy dany lider jest kimś, z kim przeciętna osoba może się utożsamiać.

Firmy, które były niezbędne dla pracowników ze wszystkich branż również nieprzypadkowo znalazły na liście. Slack utrzymywał wirtualne przestrzenie biurowe otwarte dla swoich usług, a jego dyrektor generalny, Stewart Butterfield, po raz pierwszy dołączył do rankingu, na 82. miejscu z 92% aprobatą. Być może żadna firma nie była bardziej kojarzona z nową rzeczywistością biurową niż Zoom i jego dyrektor generalny, Eric S. Yuan, który znalazł się na 63. miejscu z wynikiem 93% aprobaty.

Jedna rzecz, która nie zmieniła się w ciągu roku, to fakt, że różnice między płciami są bardzo widoczne. Na amerykańskiej liście jest tylko pięć kobiet i żadna z nich nie kieruje firmami technologicznymi.

Na liście nie ma też Jeffa Bezosa z Amazona. Pojawił się w 2013 (nr 16) i 2014 (nr 33), ale gwałtowny wzrost giganta handlu elektronicznego w ciągu ostatnich siedmiu lat (i podczas pandemii) nie zbiegł się ze wzrostem ciepłych czuć i pozytywnych opinii o Bezosie.