Związana ze spowolnieniem gospodarki światowej zapaść branży informatycznej oraz poważne dysproporcje między zamówieniami i dostawami sprawiły, że 2001 r. będzie - zdaniem firmy analitycznej IDC - najgorszym rokiem w historii przemysłu komputerowego.

W swoim raporcie IDC ocenia, że światowe wydatki na informatykę w 2001 r. wzrosną zaledwie o 1 proc. w porównaniu z 12-proc. w roku ubiegłym. W 2002 r. ma być trochę lepiej - poziom wydatków ma się zwiększyć o 5,5 proc.

Zobacz również:

• Szyfrowanie plików, a szyfrowanie dysku - jaka jest różnica?
• WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian

Zwykle największą ofiarą trudności gospodarczych jest hardware. Nie inaczej jest i tym razem. W 2001 r. zakupy sprzętu komputerowego na świecie mają być mniejsze o 9 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W 2002 r. mają nadal spadać - o 1 proc. Wydatki na oprogramowanie i usługi mają wzrastać w ciągu 2002 r. odpowiednio o 11 i 9 proc.

Spowolnienie gospodarki w USA rozprzestrzeniło się na inne regiony, przede wszystkim Europę Zachodnią. Wydatki na sprzęt komputerowy w Europie mają być w 2001 r. mniejsze o 4 proc., a w przyszłym roku nadal będą spadać - o 2 proc. W Japonii zakupy komputerów PC w 2001 r. mają być mniejsze o 16 proc. w porównaniu z ubiegłym.

Choć mijający rok jest tak zły, to są pewne powody do optymizmu. Wydatki na oprogramowanie w 2001 r. osiągną niemałą stopę wzrostu z roku ubiegłego, głównie dzięki inwestycjom w e-biznes i inne szybko rozwijające się dziedziny. Z kolei usługi informatyczne stają się najpewniejszym działem przemysłu, bowiem, pomimo tegorocznych perturbacji, zanotowano w nich 9-proc. wzrost.