Najgorszy produkt Apple roku 2022 to ...

W ciągu ostatnich 12 miesięcy Apple wprowadziło na rynek wiele ciekawych urządzeń. Nie zabrakło jednak również wpadki, która na dodatek do najtańszych nie zależy.

Firma Apple od lat stosuje własny schemat wprowadzania produktów na rynek. Jedynie gigant z Cupertino potrafi wiele razy korzystać z jednej obudowy i poprzez aktualizacje podzespołów wprowadzać na rynek nowe produkty. Taki schemat znamy między innymi ze smartfonów iPhone 4/4s, 6/6s czy X/Xs. W 2022 roku firma postanowiła wykorzystać zalegające na magazynach podzespoły do wprowadzenia na rynek przestarzałego i bezsensownego z punktu widzenia użytkowników produktu.

MacBook Pro z procesorem Apple M2 to konstrukcja z 2016 roku
Źródło: apple.com

MacBook Pro z procesorem Apple M2 to konstrukcja z 2016 roku

Źródło: apple.com

Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy wydano iPhone'a 14 Pro/Pro Max, modele iPhone 14/14 Max, które nie zostały przyjęte najcieplej, nowe tablety iPad oraz całkiem nowego MacBooka Air.

Zobacz również:

  • iPhone z 2007 roku sprzedany na aukcji za rekordową kwotę
  • Wszystkie problemy macOS 14.4 - lepiej nie aktualizować Maców
  • To nie MacBook Air M3 jest dużą nowością w linii komputerów Mac

Na liście znalazło się również miejsce dla wypadku przy pracy, a więc 13-calowego MacBooka Pro z procesorem Apple M2 i Touch Barem. Razem z zupełnie nowym MacBookiem Air, który otrzymał większy ekran, złącze MagSafe, przeprojektowaną obudowę oraz ulepszoną klawiaturę, zadebiutował MacBook Pro 13. Urządzenie otrzymało jedynie nowszy procesor. Kadłubek znany jest z modelu 2020, a w praktyce jest to obudowa, która nie zmieniła się od 2016 roku, kiedy to zadebiutował pierwszy MacBook Pro z paskiem dotykowym Touch Bar.

Nowy MacBook Air 2022
Źródło: apple.com

Nowy MacBook Air 2022

Źródło: apple.com

Nowy MacBook Pro kosztuje co najmniej 7499 zł i jest o minimum 500 zł droższy od MacBooka Air z procesorem M2. Komputer posiada taki sam procesor, pamięć operacyjną, układ graficzny oraz dysk SSD. Ma również nieco wydajniejszą baterię, ale na tym pozytywy się kończą. Laptopa wyposażono w mniejszy ekran Retina zamiast Liquid Retina, cięższą obudowę, słabszą kamerkę 720p oraz dwa głośniki (4 w MacBooku Air). Zabrakło również nowego złącza do ładowania MagSafe.

Po raz pierwszy w historii firmy Apple model z napisem Pro w nazwie jest słabszym wyborem od pozycjonowanego niżej MacBooka Air.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200