NIK: budowa szerokopasmowego internetu przebiega zbyt wolno

Polska otrzymała ponad 1 mld euro na stworzenie szerokopasmowej infrastruktury. Wydarzyło się jednak niewiele i istnieje realne zagrożenie, że unijne dotacje nie zostanie w pełni wykorzystane - ostrzega Najwyższa Izba Kontroli.

NIK skontrolowała stan inwestycji w infrastrukturę szerokopasmową. Najważniejsze wnioski to brak koordynacji pomiędzy poszczególnymi projektami i ministerstwami za nie odpowiedzialnymi, skomplikowane procedury przetargowe, obawa samorządów przed korzystaniem z unijnych funduszy. To wszystko przekłada się na opóźnienie prac. W komunikacie na stronach internetowych NIK znalazły się następujące informacje:

Rozwój Polski Wschodniej (RPW)

Z ustaleń kontroli NIK wynika, że większość zaplanowanych inwestycji związanych z budową szerokopasmowego Internetu ledwo ruszyła, albo zatrzymała się na etapie przygotowań. W ramach programu Rozwój Polski Wschodniej (RPW) planowano do 2015 r. położyć ponad 10 tys. km światłowodów, dzięki czemu dostęp do sieci szerokopasmowej uzyskałoby ponad milion mieszkańców. Choć samorządy województw będące beneficjentami projektu zawarły umowy o dofinansowanie z Unii Europejskiej (ponad miliard złotych), to jednak do zakończenia kontroli w ogóle nie rozpoczęto budowy Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej (projekt w ramach RPW). Przyczyną były m.in. błędy i braki jakie popełnił wykonawca w kolejnych wersjach studium wykonalności projektu oraz brak inwentaryzacji istniejącej sieci.

Regionalny Program Operacyjny(RPO)

Niewiele więcej udało się zrobić w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO). Zakładano, że do 2015 r. powstanie 3,5 tys. km światłowodów, dzięki czemu prawie 5 mln osób będzie mieć szybki Internet. Realizacja tych założeń nie wygląda jednak już tak różowo. Do zakończenia kontroli NIK położono zaledwie 42 km sieci, a dostęp do niej uzyskało nieco ponad 150 tys. osób. Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego trudności w realizacji projektów w ramach RPO wynikały m.in. z ich rozległości i stopnia skomplikowania, dodatkowym utrudnieniem była też konieczność uzyskania notyfikacji pomocy publicznej w Komisji Europejskiej. Resort zwraca też uwagę na skomplikowane procedury i długotrwałość postępowań odwoławczych, które mają miejsce w przypadkach postępowań przetargowych.

Innowacyjna Gospodarka

Jednym z priorytetów programu Innowacyjna Gospodarka jest wsparcie małych firm, które chcą dostarczać Internet na obszarach, na których prowadzenie takiej działalności jest nieopłacalne. Chodzi o dostarczanie Internetu na odcinku tzw. "ostatniej mili" czyli pomiędzy węzłem sieci szkieletowo-dystrybucyjnej, a użytkownikiem końcowym. W założeniach programu 2,5 tys. takich małych firm miało dostarczać szybki Internet dla 100 tys. podmiotów. Jednak według ustaleń kontrolerów tylko siedmiu przedsiębiorców rozpoczęło taką działalność, a korzysta z niej jedynie ok. 1600 podmiotów. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy są opóźnienia w budowie sieci regionalnych.

NIK ostrzega

Według Najwyższej Izby Kontroli niski poziom zaawansowania poszczególnych projektów wskazuje, że zakładane cele w programach operacyjnych mogą nie zostać zrealizowane. A co za tym idzie trzeba będzie oddać unijne dotacje. Spiętrzenie prac w końcowym okresie projektów, może mieć fatalny wpływ na jakość ich wykonania. Sytuacji nie ułatwia późne rozpoczęcie projektu systemowego (realizowanego w ramach PO IG działanie 8.3) polegającego na prowadzeniu działań koordynacyjnych na poziomie strategicznym, wspieraniu samorządów w zakresie prowadzonych inwestycji oraz zwiększeniu dostępu do wiedzy i innowacyjnych rozwiązań technologicznych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200