NASA: nanorurki 10 razy czarniejsze od czerni

Naukowcy z NASA przy użyciu nanotechnologii stworzyli materiał 10 razy czarniejszy od czarnej farby stosowanej do tłumienia światła rozproszonego w instrumentach obserwacyjnych i pomiarowych. Dzięki wynalazkowi astronomowie będą widzieć dalej i dokładniej.

Czarne powierzchnie potrzebne są do tłumienia światła, które odbija się od powierzchni wewnątrz aparatów i teleskopów obserwujących przestrzeń kosmiczną.

Takie odbijające się fotony wprowadzają zakłócenia i nie pozwalają na dokładne odebranie światła, które podlegać ma badaniu. W ten sposób rejestrowany obraz staje się nieczytelny.

Zobacz również:

  • Chcą zainstalować sieć światłowodową na Księżycu. "W imię nauki"

NASA podaje, że wynalazek pomoże w dokonaniu trudnych pomiarów i zaobserwowaniu obecnie niemożliwych do dostrzeżenia obiektów. Może to być przydatne w poszukiwaniu planet o wielkości podobnej do Ziemi.

Materiał jest efektem pracy zespołu 10 naukowców z Centrum Lotów Kosmicznych NASA w Greenbelt. Opracowali sposób łączenia bardzo cienkich nanorurek, 10 tys. razy cieńszych od ludzkiego włosa, z wytrzymałymi materiałami takimi jak tytan.

W ten sposób uzyskali materiał nie tylko świetnie absorbujący światło, ale i bardzo wytrzymały - nadający się do zastosowania w trudnych warunkach.

Drobne luki między nanorurkami wychwytują 99,5 proc. światła, które w nie uderza. Czarna farba Z306, której używano do tej pory absorbowała jedynie 40 procent, przez co wiele zdjęć nie nadawało się do wykorzystania.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200