My marzymy o mercedesie, mercedes o nas

Na dwa tygodnie przed opuszczeniem przez samochód linii produkcyjnej, można jeszcze wprowadzać do niego zmiany. Proces planowania produkcji i alokacji zamówień dilerów jest możliwy tylko przy wsparciu systemów informatycznych. Ta część działalności jest obsługiwana przez wyspecjalizowany moduł systemu SAP, napisany przez firmę debis Systemhaus Niemcy na zlecenie centrali koncernu DC AG. Współpracuje on z własną aplikacją logistyczną, która powstała głównie dlatego że trzeba było obsłużyć polskie przepisy celne i podatkowe, znacznie różniące się od przyjętych na świecie. Zamówienie dilera jest kontrolowane pod kątem możliwości jego realizacji. Istnieje bowiem długa lista opcji i wariantów, a wiele elementów jest ze sobą powiązanych ścisłymi regułami, np. mogą występować tylko z określonym elementem albo się wzajemnie wykluczają. Następnie ustalana jest cena danego pojazdu.

System SAP R/3 obsługuje również finanse i kontroling. I te moduły zostały przystosowane do wymagań koncernu. DaimlerChrysler ma tak duże wymagania, dotyczące raportowania, analizy kosztów czy schematu kont, że standardowe oprogramowanie stało się niewystarczające.

Obecnie partnerem polskiego oddziału koncernu we wdrażaniu programu Siebel jest firma T-Systems (dawniej debis IT).

Jeszcze części zamienne

Drugim filarem biznesu koncernu w Polsce jest sprzedaż części zamiennych, trzecim - serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Części są zamawiane z centralnego magazynu dla Europy, znajdującego się w Germersheim, położonym niedaleko siedziby koncernu w Stuttgarcie. W Polsce jest uruchamiany nowy magazyn części zamiennych, który będzie obsługiwał także rynki naszych wschodnich sąsiadów (oprócz Rosji). Obecnie trwa przeprowadzka ze starego magazynu, która jest także wielkim wyzwaniem dla działu IT i systemów informatycznych. Będzie w nim ponad 40 tys. elementów wartych 10 mln DEM. "Są trzy współczynniki, które obrazują naszą sprawność w gospodarowaniu częściami zamiennymi: serwisu, obrotu i czasu uzyskania potrzebnej części" - wyjaśnia Paweł Dur. Jest on współtwórcą aplikacji do obsługi tej sfery działalności, a teraz modyfikuje ją do współpracy z aplikacjami do obsługi magazynu wysokiego składowania. Współczynnik serwisu wskazuje, ile procent zamówień może być zrealizowanych od razu z półki, bez zamawiania u dostawcy. Tu wynik wynosi chlubne 90%. Współczynnik obrotu informuje, ile razy wartość magazynu została sprzedana w ciągu roku. Tu firma osiąga również bardzo dobry wynik. "Ważny jest związek między tymi wskaźnikami. W naszej firmie 10% asortymentu daje 70% obrotu. Więc stale rotuje właśnie te 10%. Aby zwiększyć współczynnik obrotu, należy zwiększać asortyment części składowanych w magazynie, co jednak powoduje wzrost zapasów magazynowych, a tym samym pogorszenie wskaźnika obrotu. To z kolei oznacza zwiększenie kosztów. Nasz system informatyczny ma specjalne algorytmy, pomagające kształtować odpowiednie zapasy magazynowe" - podkreśla Paweł Dur. Trzeci współczynnik mówi o tym, w jakim czasie firma może sprowadzić część, której nie było w magazynie. Obecnie zamówienie jest realizowane w ciągu 36 godzin. Części z magazynu centralnego w Germersheim są wysyłane tego samego dnia, a zanim samochód z towarem dojedzie na granicę, są przygotowane i przetłumaczone wszystkie dokumenty z fabryki, wysyłane w formie elektronicznej, oraz automatycznie generowane i wydrukowane formularze SAD. Wymaga to dużej sprawności systemów informatycznych.


TOP 200