Muzyka bez płyty

W ciągu kilku miesięcy działalności iTunes Music Store sprzedał ponad 25 mln utworów muzycznych, a prestiżowy tygodnik Time obwieścił go "wynalazkiem roku".

W ciągu kilku miesięcy działalności iTunes Music Store sprzedał ponad 25 mln utworów muzycznych, a prestiżowy tygodnik Time obwieścił go "wynalazkiem roku".

Na pomysł sprzedaży pojedynczych piosenek jako pierwszy nie wpadł ani Steve Jobs, ani nikt z jego współpracowników w Apple Computer. Ta idea była już wcześniej kilkakrotnie przywoływana przy okazji dyskusji o sprzedaży muzyki w formie cyfrowej, ale przez długi czas skutecznie torpedowały ją wytwórnie muzyczne, niepewne nowego biznesu. Otwierając w kwietniu serwis internetowy, iTunes Music Store Apple przełamał lody. Oszałamiający sukces przedsięwzięcia wskazał drogę całemu przemysłowi rozrywkowemu. Po sukcesie tej formy sprzedaży piosenek przyjdzie czas na gry, filmy i inne treści zapisane w postaci cyfrowej. iTunes ma dzisiaj miliony klientów i kilku poważnych naśladowców.

Dlaczego firmie Steve'a Jobsa udało się to, czego nie mogli wcześniej dokonać inni? Można wskazać pewnie wiele powodów, w tym niepowtarzalny image firmy, ale clou sukcesu tkwi w modelu biznesowym obranym przez Apple'a.

Muzyka bez płyty

Od października z iTunes mogą korzystać również użytkownicy Windows.

Producent komputerów wynegocjował z wytwórniami pulę piosenek, które może oferować w iTunes Music Store po 99 centów za każdy przebój. Wydawcy muzyki mają więc kontrolę nad tym, co i na jakich warunkach będzie sprzedawane w sieci. Ponadto Apple od początku nie miał ambicji konkurowania z wytwórniami muzycznymi. Wprawdzie firma do tego się nie przyznaje, ale specjaliści są przekonani, że sprzedaż piosenek nie pokrywa kosztów licencji i prowadzenia sklepu. Z 99 centów aż 65 trafia do wytwórni muzycznych, resztę niemal w całości pochłaniają koszty dystrybucji. Zainwestowane pieniądze wracają jednak do Apple Computer wraz ze sprzedażą każdego egzemplarza iPod - odtwarzacza cyfrowej muzyki. Piosenki zakupione w iTunes Music Store można bowiem odgrywać - jeśli chodzi o sprzęt przenośny - tylko na odtwarzaczach iPod (obsługujących opracowaną przez Apple technologię do ochrony przed nielegalnym kopiowaniem). iPod sam w sobie jest przebojem. Półtora miliona odtwarzaczy sprzedanych do tej pory czyni go najpopularniejszym urządzeniem tego typu na rynku. "Kombinacja w postaci odtwarzacza iPod i sklepu internetowego iTunes Store wstrząsnęła branżą muzyczną" - konstatują autorzy raportu Jupiter Research dotyczącego rynku przenośnych odtwarzaczy muzycznych.

Muzyka bez płyty

<b>IPOD</b> - odtwarzacz, na którym można odsłuchiwać utwory wgrane z iTunes Music Store. Apple zarabia na sprzedaży tych urządzeń, a nie na dystrybucji cyfrowych piosenek.

Uruchomiony w kwietniu iTunes początkowo był dostępny wyłącznie dla użytkowników komputerów Macintosh. Od października sklep Apple otworzył wirtualne podwoje dla użytkowników komputerów z Windows. Dzisiaj można w nim kupić ponad 400 tys. piosenek z portfolio, tzw. wielkiej piątki przemysłu muzycznego i coraz liczniejszego grona wytwórni niezależnych, które przystąpiły do współpracy z Apple. Sukces iTunes skusił dwie wielkie marki rynku konsumenckiego - Pepsi i America OnLine, które z korzyścią dla siebie włączyły się w promocję przedsięwzięcia.

Strzałem w dziesiątkę okazało się wprowadzenie przy okazji windowsowej wersji iTunes dodatkowych usług, m.in. możliwości zakupu gift certificates, czyli bonów uprawniających do zakupu muzyki za określoną kwotę, które można podarować jako prezent. Od października iTunes sprzedał gift certificates o wartości ponad miliona dolarów. Według Steve'a Jobsa osiągnięte wyniki oznaczają, że iTunes Music Store to obecnie największy sklep muzyczny w Internecie. Za jego pośrednictwem jest sprzedawanych średnio 1,5 mln piosenek tygodniowo.

Od otwarcia iTunes powstało wiele innych przedsięwzięć tego typu. Muzykę cyfrową oferują m.in. serwisy przygotowane przez Virgin Entertainment Group, Tiscali SpA, MSN i koncern Coca-Cola.

Do produkcji odtwarzaczy MP3 wzięły się m.in. takie firmy, jak Dell Computer i Gateway. Nikt jednak, poza Apple, nie trzyma w ręku dwóch kluczowych elementów przedsięwzięcia - platformy dystrybucyjnej i produkcji sprzętu odtwarzającego wgrywane z Internetu nagrania.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200