Związane one były z faktem, że większość zainstalowanych przez użytkowników dodatków odmówiło wtedy posłuszeństwa z powodu wygaśnięcia towarzyszących im certyfikatów.

W opublikowanym przez jednego z informatyków odpowiedzialnych za rozwój przeglądarki Firefox (Joe Hildebrand) czytamy, „Staramy się, aby Firefox służył użytkownikom jak najlepiej. Jednak tego feralnego dnia zawiedliśmy, za co przepraszamy. To, co się wydarzyło, mogło ograniczyć Wasze zaufaniem do naszego produktu, ale mamy jednocześnie nadzieję, że dacie nam szansę na jego odzyskanie”.

Zobacz również:

• WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian
• Google wzmacnia bezpieczeństwo przeglądarki Chrome
• Wszystkie problemy macOS 14.4 - lepiej nie aktualizować Maców

Zamieszanie miało miejsce w pierwszy weekend maja, dokładnie 3-go maja w południe naszego czasu. Mozilla nawaliła i zapomniała odnowić certyfikaty. Zorientowawszy się co nastąpiło, następnego dnia Mozilla próbowała ratować doraźnie sytuację, powiadamiając o wszystkim użytkowników za pośrednictwem systemu Studies.

Ponieważ było to tymczasowe rozwiązanie, 5-go i następnie 7-go maja Mozilla dostarczyła użytkownikom dwie kolejne aktualizacje Firefoksa (66.0.4 i 66.0.5), które nie stwarzały już takich problemów.