Moc serwerów

Szybciej czy wolniej?

Rok 1997 był gwoździem do trumny idei "ATM na każdym biurku". ATM, technologia nadal nie do końca ustandaryzowana, znakomicie nadaje się do budowy szerokopasmowych sieci szkieletowych, ale nie znajduje zastosowania jako podstawowa technologia sieci lokalnych. Nowością roku 1997 jest Gigabit Ethernet, który ma mieć przepustowość większą niż ATM, a jednocześnie jest technologią w pełni zgodną z najpopularniejszym systemem sieci lokalnych.

Podobnie jak przed kilku laty ATM, tak i Gigabit Ethernet rodzi się w wielkich bólach. Do tej pory nie została zatwierdzona ostateczna wersja standardu. Okoliczność ta była już kilkakrotnie przesuwana, co spowodowało, że zniecierpliwieni producenci, którzy czekali na udostępnienie oficjalnej wersji standardu gigabitowego Ethernetu, zdecydowali się wcześniej wprowadzić na rynek swoje produkty, budowane na podstawie tej technologii. Powoduje to jednak, że klienci wstrzymują decyzję o zakupie urządzeń pracujących w standardzie Gigabit Ethernet, gdyż obawiają się, że mogą okazać się one niezgodne z oficjalnym standardem, gdy ten zostanie zatwierdzony. Producenci zapewniają jednak, że udostępnią uaktualnienia oprogramowania pracującego w tych urządzeniach lub też wymienią je nieodpłatnie na nowe, pracujące zgodnie ze specyfikacją.

Producenci i analitycy zauważają, że samo zwiększanie przepustowości sieci korporacyjnych nie jest najlepszym sposobem rozwiązania problemów z komunikacją sieciową. Pojawienie się nowych usług multimedialnych, takich jak wideokonferencje czy też telefonia komputerowa, wymusza zastosowanie zaawansowanych metod regulacji ruchu sieciowego, na przykład takich jak dostępne w technologii ATM metody nadawania priorytetów oraz rezerwowania pasma o określonej przepustowości poszczególnym transmisjom. Rok 1997 nie przyniósł jednak w tej dziedzinie zdecydowanych rozwiązań dla Ethernetu. Zatwierdzono co prawda standardy 802.1p oraz 802.1q, określające podstawowe zasady nadawania priorytetów przesyłanym przez sieć pakietom sieciowym, ale nie doczekały się one praktycznej realizacji w urządzeniach sieciowych. Pełne wdrożenie tych rozwiązań zapowiadane jest dopiero na 1998 r.

Problemy te w małym stopniu dotyczą jednak polskich użytkowników, których w zdecydowanej większości zaspokaja technologia Fast Ethernet, umożliwiająca transmisję danych z szybkością 100 Mb/s.

Obniżyć koszty

Podobnie jak na świecie, tak i w Polsce małe reperkusje wywołała idea komputerów sieciowych. Użytkownicy ostrożnie przyglądają się tym rozwiązaniom, nie chcąc jednocześnie rezygnować ze stosowania komputerów osobistych. Być może rozwiązanie tego problemu znajdzie rozstrzygnięcie już w tym roku. Na rynek wprowadzonych zostanie bowiem kilka alternatywnych rozwiązań zapowiadających redukcję kosztów utrzymania systemów informatycznych, a jednocześnie zapewniających scentralizowane zarządzanie. Będą to produkty ograniczające swobodę użytkownika stacji roboczej (np. Zero Administration Windows Microsoftu i Zen Works Novella) oraz umożliwiające w pełni zdalną, terminalową pracę na serwerach Windows NT (rozwiązanie Terminal Server Microsoftu i WinFrame firmy Citrix). W drugim przypadku funkcje terminali będą mogły sprawować także komputery osobiste i komputery z systemem Windows CE.

Nie należy się jednak spodziewać, że w Polsce rozwiązania te będą cieszyć się dużą popularnością. Niewiele firm w Polsce może dokładnie oszacować własne koszty ponoszone na zapewnienie obsługi i ciągłej pracy komputerów, sieci i serwerów, toteż mało z nich potrafi obliczyć, na ile opłacalne jest wdrożenie takiej technologii.


TOP 200