Zanim jednak wydajne sieci LTE, potrafiące obsłużyć wzmożony ruch internetowy, staną się szeroko dostępne - upłynie kilka lat. W tym czasie wdrażane będą kolejne ulepszenia rozwiązań 3,5G (HSPA). Rynek oferuje ponad 3,2 tys. urządzeń umożliwiających przesyłanie danych przez sieci HSPA (dane GSA), a liczba producentów wzrosła w ciągu roku z 29 do 264. Z HSPA mogą obecnie korzystać klienci 410 operatorów ze 162 krajów, a w fazie testów końcowych znajdują się kolejne sieci w 5 państwach.

Początkowe wersje HSPA dość szybko zostały zastąpione rozwiązaniami HSPA+ (Evolution), pozwalającymi uzyskać większe przepustowości kanału "w dół". Według danych GSA, najbardziej rozpowszechnione są sieci HSPA+ oferujące maksymalnie 21 Mb/s. Około czterdziestu operatorów umożliwia przesyłanie danych z szybkościami dochodzącymi do 42 Mb/s (DC-HSPA+), w użyciu są również wersje pośrednie (28 Mb/s).

Producenci rozwiązań telekomunikacyjnych podejmują próby maksymalizowania wydajności dostępnych technologii, zanim ustąpią miejsca swoim następcom. Podczas PT Expo Comm w Pekinie (Chiny) specjaliści z Nokia Siemens Networks zaprezentowali połączenie HSPA+ o przepustowości kanału 366 Mb/s. Do pokazu użyto stacji bazowej NSN Flexi Multiradio Base Station, kontrolera sieci oraz terminali MDM8220 (Qualcomm). Uzyskanie tak wysokiej przepływności możliwe było dzięki użyciu ośmiu nośnych HSPA+ (każda pozwalała osiągnąć 42 Mb/s z wykorzystaniem techniki MIMO i modulacji 64QAM). Nokia Siemens Networks chce wprowadzić do swojej oferty urządzenia umożliwiające tworzenie takich połączeń pod koniec 2012 r., gdy jednoczesne użycie ośmiu nośnych dla jednej transmisji zostanie ujęte w standardach 3GPP (3rd Generation Partnership Project).

Rosnący popyt na usługi mobilne wykorzystujące szerokie pasmo HSPA nie oznacza końca zapotrzebowania na ofertę "tradycyjnych" sieci GSM, obejmującą przede wszystkim połączenia głosowe. Do końca analizowanego przez specjalistów Ericssona okresu (2016 r.), usługi GSM będą odgrywały bardzo ważną rolę na globalnej mapie usług telefonii komórkowej. Popyt na nie będzie podtrzymywany przez mieszkańców krajów rozwijających się i rynków wschodzących, którzy są głównymi odbiorcami mniej zaawansowanych urządzeń mobilnych (podstawowe modele telefonów, modemów).

W 2012 r. zmieni się jednak ważna tendencja - zapotrzebowanie na usługi zwykłego GSM zacznie maleć, a w następnych latach ich miejsce zajmie oferta sieci HSPA. Wynika to z faktu rosnącej popularności przesyłania danych i zmniejszania się znaczenia połączeń głosowych (przynajmniej z punktu widzenia przychodów operatora).

Smartfony i tablety podbijają rynek

Wzrost ruchu w sieciach mobilnych związany jest z szeroką dostępnością urządzeń przenośnych pozwalających bezprzewodowo łączyć się z internetem. Jeszcze kilka lat temu mobilny internet kojarzony był głównie z wysokimi cenami transmisji danych i podręcznym laptoptem (lub netbookiem). Obecnie podział rynku mobilnych urządzeń dostępowych staje się bardziej wyrównany, a komputery przenośne tracą na nim dominującą pozycję.

Jak przewiduje firma Gartner, w 2013 r. największą grupą urządzeń wykorzystywanych do łączenia się z internetem będą telefony komórkowe wyposażone w mobilne wersje przeglądarek i smartfony. Analitycy IDC przekonują, że to właśnie smartfony będą wyznaczały kierunek zmian w świecie mobilnego dostępu do sieci. W 2015 r. przewidywana sprzedaż zaawansowanych telefonów komórkowych sięgnie niemal miliarda (z ok. 470 mln obecnie). Do tego czasu ukształtować ma się także podział wpływów na rynku mobilnych systemów operacyjnych - pierwsze miejsce będzie zajmował Google Android, a na drugiej pozycji uplasuje się Windows Phone 7.

Smartfony stają się coraz popularniejsze nie tylko ze względu na stale rosnącą liczbę ciekawych aplikacji zwiększających znacznie funkcjonalność urządzenia, ale też za sprawą postępu w możliwościach sprzętowych. Duże, kolorowe wyświetlacze dotykowe, pojemne baterie i przede wszystkim procesory dysponujące mocą przetwarzania porównywalną z laptopami - to główne zalety najnowszych smartfonów.