Mobilnie, ale z głową - najlepsze praktyki firmowe

Odpowiedni wybór aplikacji

Zwiększenie wydajności pracy związane jest nie tylko z posiadaniem przez pracowników urządzeń mobilnych mogących utrzymywać stałą łączność z siecią firmową, ale w dużym stopniu zależy od jakości używanego oprogramowania. Wielu producentów oferuje rozbudowane aplikacje, które doskonale sprawdzają się w większości zastosowań. Problemy zaczynają się wówczas, gdy specyfika danego biznesu wymusza konieczność dostosowania standardowego oprogramowania do wymagań spółki.

Dopasowywanie aplikacji do własnych potrzeb lub wręcz tworzenie ich całkowicie od nowa pociąga za sobą wiele wymagań, których spełnienie jest czasem bardzo trudne. Na rynku jest kilka liczących się mobilnych systemów operacyjnych (np. Android, iOS, Windows Phone, BlackBerry OS) oraz dziesiątki modeli smartfonów. Konstruowanie specjalistycznych aplikacji dla każdej wersji OS-a czy rodzaju smartfona jest niewykonalne. Dlatego tak ważne jest, by wśród początkowych elementów opracowywania strategii mobilnego biznesu zadbać o maksymalną przejrzystość projektu i kompatybilność kompletowanego sprzętu.

Jedną z możliwości przyspieszenia prac nad budowaniem własnych wersji oprogramowania jest skorzystanie z mobilnych platform aplikacyjnych (MEAP - Mobile Enterprise Application Platform). Są to rozwiązania klasy korporacyjnej, pomagające szybko tworzyć niezbędne aplikacje. Niektóre MEAP-y mają wbudowane frameworki i ujednolicone graficzne interfejsy użytkownika, co dodatkowo skraca czas potrzebny do napisania w pełni funkcjonalnego oprogramowania. Można w ten sposób obniżyć również całkowite koszty posiadania (TCO - Total Cost of Ownership).

Mobilnie, ale z głową - najlepsze praktyki firmowe

Strategia i przemyślane planowanie to najważniejszy punkt każdego wdrożenia technologii mobilnych

W przypadku małych i średnich firm przeznaczanie środków finansowych na własne aplikacje może okazać się zbędne. Spółki te mogą znaleźć odpowiednie dla siebie oprogramowania w komercyjnych sklepach z aplikacjami. Do największych należą Apple App Store (od chwili powstania ściągnięto już 40 mld aplikacji) i Google Play (ponad 25 mld pobrań). Sklepy te udostępniają setki tysięcy różnego rodzaju oprogramowania, co niejednokrotnie przeszkadza w dokonaniu dobrego wyboru. Samo odnalezienie odpowiedniej aplikacji może być trudne, a często jest to i tak dopiero początek problemów.

Ze względu na swoją popularność, sklepy z aplikacjami stały się obiektem działań hakerów. Często umieszczają oni złośliwe oprogramowanie, które tylko udaje właściwą aplikację. Przed udostępnieniem danego rozwiązania pracownikom, firmowe działy IT powinny dokładnie sprawdzić pobrane oprogramowanie i ewentualnie dostosować je do współdziałania z wewnętrznymi politykami bezpieczeństwa.

Nowoczesnym i bardzo rozsądnym pomysłem jest stworzenie firmowych magazynów z aplikacjami (enterprise app stores). W odróżnieniu od sklepów internetowych dostęp do magazynów firmowych jest ograniczony dla wybranych grup pracowników. Jedynie wyznaczone osoby, dysponujące określonymi prawami, mogą pobierać i instalować na swoich urządzeniach oprogramowanie. Działy IT zwiększają dzięki temu kontrolę nad zawartością pamięci masowych w służbowych urządzeniach mobilnych. Google i Apple, oprócz rozwijania swoich sztandarowych sklepów z aplikacjami, pracują nad rozwiązaniami dedykowanymi firmom (Google Play Private Channels, Apple Volume Purchase Program for Business).


TOP 200