Minister Raczko: 22% VAT na Internet ze względu na obecność erotyki w Sieci

Bitwa o stawkę VAT-u na Internet trwa. Minister finansów, Andrzej Raczko, zaznaczył, ze nie widzi powodu, by obniżyć wysokość VAT-u na usługi internetowe, argumentując to tym, że gros użytkowników Sieci korzysta... ze stron erotycznych. Ta wypowiedź wywołała słuszne oburzenie internautów.

W chwili obecnej usługi internetowe są objęte 7% stawką VAT-u. Sejm zadecydował o zwolnieniu Internetu z podatku. Z kolei Senat wprowadził do ustawy poprawkę, która mówi o nałożeniu 22% stawki podatkowej. Przedstawiciele rządu podczas wczorajszego spotkania przychylali się do rozwiązania sugerującego zwolnienie z VAT-u usług dostępu do Sieci. Tymczasem minister finansów Andrzej Raczko stwierdził, że skoro użytkownicy Internetu oglądają w sieci strony pornograficzne, to on nie widzi potrzeby zwalniania usług internetowych z VAT-u.

Nic dziwnego, że internauci poczuli się urażeni wypowiedzią ministra. W Sieci pojawiło się sporo komentarzy na ten temat. Jeden z naszych czytelników napisał: "Po pierwsze strony erotyczne są głównie płatne (chyba że poseł, który ustanawia prawo, nie wie o tym), po drugie jeśli dla tych, co tworzą prawo, internet to tylko erotyka, to gdzie zmierza ten kraj???" Na forum Gazety.pl pojawiły się jeszcze ostrzejsze wypowiedzi: "Otóż minister Raczko chce stawkę 22%, ponieważ uważa, że internet to tylko strony pornograficzne. Widziałem już wiele głupich wypowiedzi naszych polityków, ale po tej mnie zamurowało..." - napisał użytkownik podpisujący się jako Tomek.

Zobacz również:

  • ChatGPT z pierwszym spadkiem statystyk od debiutu

Trudno zrozumieć absurdalną argumentację ministra - zwłaszcza w kontekście wcześniejszych deklaracji rządu na temat budowania społeczeństwa informacyjnego, opartego na powszechnym dostępie do Internetu czy rozwijania projektów internetowych (chociażby Polskiej Biblioteki Internetowej).

Dlaczego obecność erotyki w Sieci ma decydować o ustanowieniu 22% VAT-u na Internet? Erotykę serwują również inne media, więc zgodnie z argumentacją pana ministra, także telewizja, w tym cyfrowa powinna zostać objęta 22% podatkiem VAT. Tymczasem w myśl nowej ustawy usługi platform telewizji cyfrowych będą prawdopodobniej objęte 7% stawką podatkową, a usługi telewizji publicznej mają być zwolnione z podatku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200