Microsoft znów przed Temidą

Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy, że Microsoft po raz kolejny pozwał firmę Lindows, zarzucając jej, że nazwa jej produktu - systemu Lindows - zbyt przypomina nazwę systemu Windows. Tymczasem okazało się, że koncern nie widzi nic niestosowanego w fakcie, że przygotowywana właśnie przez niego gra będzie nosić nazwę (Mythica) do złudzenia przypominającą nazwę pewnej firmy (Mythic).

Niestosowność zauważyli za to przedstawiciele owej firmy - złożyli pozew, w którym zarzucają Microsoftowi nielegalne wykorzystanie ich marki oraz nieuczciwą konkurencję. Rzecz jest o tyle ciekawa, że nowa gra Microsoftu będzie przeznaczona do rozgrywek w trybie multiplayer, zaś firma Mythic specjalizuje się własnie w produkcji takich gier.

Przedstawiciele Mythic mówią, że już jakiś czas temu zwrócili się do Microsoftu z prośbą o zmianę kontrowersyjnej nazwy - koncern jednak odmówił. Stąd decyzja o skierowaniu sprawy do sądu. Mythic domaga się m.in. zakazania Microsoftowi korzystania z nazwy Mythica oraz niesprecyzowanej na razie "rekompensaty" za poniesione straty.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200