Przygotowano je we współpracy z firmami AppendTo oraz Sauce Labs – z BrowserSwarm może nieodpłatnie skorzystać każdy, wystarczy załadować framework lub bibliotekę JavaScript na GitHub. Po uruchomieniu narzędzia przesłane dane są analizowane, zaś na końcu użytkownik otrzymuje raport, z którego można się dowiedzieć jak sprawić, by oprogramowanie działało bez problemów i bardziej efektywnie.

„Widzimy wiele innowacji w dziedzinie tworzenia serwisów WWW – m.in. w zakresie grafiki 3D czy animacji. Niestety, podobnych innowacji jest mniej po stronie dostawców narzędzi do testowania oprogramowania. Postanowiliśmy nieco pomóc developerom – mamy nadzieję, że zaoferowanie im zautomatyzowanego narzędzia testowego zachęci ich do tworzenia użytecznych rozwiązań webowych. Dzięki niemu będą mogli mniej czasu spędzać na żmudnym testowaniu, a więcej – na tworzeniu kodu” – wyjaśnia Justin Garrett, senior product manager zespołu odpowiedzialnego za rozwijanie przeglądarki Internet Explorer.

Zobacz również:

• Cykl życia tych pakietów biurowych Microsoftu dobiegnie w przyszłym roku końca

Przedstawiciel koncernu wyjaśnił też, że od mniej więcej dekady developerzy coraz chętniej sięgają po gotowe biblioteki JavaScript – korzystają z nich na zasadzie klocków, dzięki którym mogą wyposażać swoje aplikacje w dowolne funkcje. Problem w tym, że współczesne aplikacje webowe muszą poprawnie działać na ogromnej liczbie zestawu „przeglądarka + system operacyjny” – a kombinacji tych dwóch elementów jest tak wiele, że testowanie może potrwać miesiącami  (tym bardziej, że pod uwagę brać trzeba również starsze wersje oprogramowania). Stąd pomysł na BrowserSwarm – narzędzie, które ma zautomatyzować i przyspieszyć ten proces.

Więcej informacji znaleźć można na stronie projektu.