Trzy nowe narzędzia, wykorzystujące wspólną nazwa "InPrivate", zastrzeżoną przez Microsoft, mają być zawarte w wersji beta IE8, która ma pojawić się jeszcze w tym miesiącu.

Najbardziej intrygujący mechanizm ochrony prywatności nosi nazwę "InPrivate Browsing" Uaktywnienie tego mechanizmu spowoduje, że podczas sesji przeglądarka nie będzie rejestrować żadnych danych na temat użytkownika -historii odwiedzanych stron i wyszukiwania, cookies, jak również wpisów do formularzy lub wprowadzonych haseł. Narzędzie będzie także automatycznie czyścić bufor przeglądarki na końcu każdej sesji. Mechanizm powstał z myślą o użytkownikach, którzy pracując na cudzym lub powszechnie dostępnym komputerze i nie chcą zostawiać w nim śladów swojej aktywności.

Zobacz również:

• Google wzmacnia bezpieczeństwo przeglądarki Chrome
• Ta przeglądarka pozwoli pobierać na komputer różne modele językowe LLM

Inne nowe narzędzia to "InPrivate Blocking" i "InPrivate Subscription". To pierwsze, po uaktywnieniu, będzie wychwytywać w sprowadzanej zawartości treści pochodzące od zewnętrznych dostawców - na przykład pliki JavaScript, które mogą śledzić historię wizytowania stron w celu sporządzenia profilu aktywności użytkownika dla ośrodków reklamowych. To drugie umożliwi subskrypcję gotowych list takich dostawców treści. Microsoft ulepszył także istniejący mechanizm "Delete Browsing History", dodając opcję zachowania niektórych cookies, związanych z witrynami zapamiętanymi w zakładkach, przy opróżnianiu pamięci cookie.

Podobny mechanizm planuje w swojej przeglądarce Mozilla. Narzędzia takie mają być prawdopodobnie dołączone do następcy wersji Firefox 3.1, która ma pojawić się jeszcze pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Jednak celem Mozilli jest zaoferowanie czegoś więcej niż tylko trybu prywatności, który użytkownik musi włączyć przed tym, zanim przeglądarka zacznie zapamiętywać ślady działalności użytkownika. Firma chce udostępnić użytkownikowi możliwość nie tylko wprowadzenie sesji prywatnej, ale także poinstruowania przeglądarki, że chce wykreślić całą "ewidencję" sporządzoną przez przeglądarkę kilka godzin do tyłu

Firefox 3.0, która pojawiła się w połowie czerwca, miała mieć tryb ochrony prywatności podobny do zapowiedzianego w IE8, ale mechanizm został wycofany, kiedy przeglądarka pojawiła się w wersji finalnej.