Microsoft chce ugody z KE

Koncern w dalszym ciągu liczy na zawarcie ugody z Komisją Europejską w kwestii nałożonych na firmę sankcji - nawet teraz, gdy jego apelacja trafia do wciąż nowych organów prawnych - twierdzą przedstawiciele Microsoftu.

"Zdecydowanie chcemy ugody. Powiedzieliśmy to właśnie w sądzie i ja powiem to jeszcze raz" - stwierdził Jean-Philippe Courtois, prezes Microsoftu na Europę, Bliski Wschód i Afrykę.

W marcu zeszłego roku KE ogłosiła, że Microsoft nadużył pozycji lidera na rynku systemów operacyjnych w celu monopolizowania powiązanych rynków, takich jak np. rynek odtwarzaczy multimedialnych. Na Microsoft nałożona została kara w wysokości 497 milionów Euro. Koncern został dodatkowo zobowiązany do wprowadzenia na rynek wersji Windows pozbawionej odtwarzacza Media Player. Firmie nakazano również ujawnienie obszerniejszej części kodu źródłowego Windows, aby konkurenci uzyskali dostęp do odpowiednich specyfikacji technicznych, co ułatwi im produkowanie aplikacji prawidłowo współpracujących z Windows.

Zobacz również:

  • Biały Dom obejmie sankcjami kolejną chińską firmę produkującą chipy
  • Google wypróbowuje eksperymentalną funkcję bezpieczeństwa w Singapurze

Gigant z Redmond stara się zawiesić podjęcie tych działań do czasu rozstrzygnięcia swojej apelacji. Wniosek o zawieszenie rozpatruje Europejski Sąd Pierwszej Instancji, w którym odbyła się rozprawa w tej sprawie 30 września i 1 października. "To nie wysokość grzywny czy wprowadzenie do sprzedaży Windows bez odtwarzacza plików multimedialnych są dla nas zmartwieniem. Chodzi o to, że tego typu sankcje mogą wpłynąć na zdolność wprowadzania innowacji" - oświadczył Courtois.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200